Zamknij reklame

Galaxy S6 Edge_Combination2_Black SapphireZaraz po kuszącym wstępie pojawiła się pierwsza kluczowa informacja na temat nowości, które zaprezentował wieczorem Samsung. Firma wprowadziła oba modele, Galaxy S6 i tak dalej Galaxy krawędź S6, który różni się od klasycznego modelu obecnością trójstronnego ekranu dotykowego. O dziwo, w przeciwieństwie do Note'a, tym razem Samsung poświęcił zdecydowaną większość konferencji modelowi Edge. Swoją drogą, jak powiedział sam Samsung, model Galaxy W przeciwieństwie do niektórych konkurentów, S6 Edge (a nawet S6!) nie ugina się, ponieważ jest wykonany z solidnych materiałów, do których zalicza się po obu stronach szkło Gorilla Glass 4.

Osobiście nie mogę się doczekać tej zmiany, ale jednocześnie trochę się martwię, jak użycie materiału premium odbije się na upadkach. Nie żebym był pesymistą, ale awarie telefonów komórkowych są praktycznie na porządku dziennym, dlatego wielu martwi się, co z tego wyniknie. Samsung twierdzi jednak, że szkło jest o 50% trwalsze od Gorilla Glass 3 i jak widzieliśmy na zdjęciach jego krawędzie są zakrzywione i osadzone z boku w aluminiowej konstrukcji. Jest więc szansa, że ​​telefon będzie służył, ale osobiście wolę dokupić do niego etui. W przypadku modelu Edge niektórzy wyrażali obawy, jak wypadnie przednia szyba, jeśli telefon spadnie na bok lub przód. Tutaj byłbym pewnie bardziej ostrożny, ale mogę się mylić i Gorilla Glass 4 potrafi jednak być bardzo wytrzymały. Jako ciekawostkę Samsung wspomniał również, że przednia szyba została wyprodukowana w temperaturze 800°C, co zapewniło połączenie niezbędnej krzywizny i twardości szkła.

Galaxy S6

Nowość zachowała ten sam duży wyświetlacz co Galaxy S5, co traktuję jako dobrą rzecz, bo udało mi się tylko tak sobie, więc dalsze powiększanie utrudniłoby mi nad nim kontrolę. Jednak rozdzielczość wzrosła i mamy nawet wyświetlacz o największej gęstości pikseli na rynku. Rozdzielczość wynosi 2560 x 1440 przy 577 ppi. Nie jest to jednak powód do świętowania. Głównym powodem wyższej (można powiedzieć, że według papieru niepotrzebnej) rozdzielczości jest jakość kolorów, ponieważ piksele są tutaj na tyle napompowane, że wyświetlacz może stworzyć wrażenie doskonałej dokładności kolorów. Na pierwszy rzut oka tego nie zauważysz, ale jeśli porównasz zdjęcie GS6 i GS5, naprawdę zauważysz różnicę w kolorach.

S6 Edge także zachował tę samą przekątną, gdyż boki wyświetlacza są zakrzywione inaczej niż w Note’u. Moim zdaniem zaletą jest to, że wyświetlacz jest zakrzywiony z obu stron. Teraz nie musisz być praworęczny ani obracać telefonu o 180°, aby korzystać z bocznych paneli. Zamiast tego jest całkiem prawdopodobne, że ustawisz stronę, z której chcesz uzyskać dostęp do swoich ulubionych kontaktów (maks. 5). Ale to, co wydało mi się trochę bezsensowne, to to, że w przeciwieństwie do Note Edge, sam główny wyświetlacz jest w S6 zakrzywiony, więc możemy pożegnać się z faktem, że ktoś kiedyś zaprzątnął sobie głowę tworzeniem konkretnych funkcji, a jednocześnie może oznacza to, że programiści przestają tworzyć specjalne aplikacje Note Edge.

Galaxy S6 krawędzi

var sklikData = { wiąz: "sklikReklama_47926", identyfikator strefy: 47926, szer.: 600, wys.: 190 };

Specjalny model nowego flagowca ma także możliwość automatycznego wysłania wiadomości i zakończenia połączenia, jeśli telefon jest skierowany w dół. Wystarczy położyć palec na czujniku tętna. Chciałbym się nad tym zatrzymać. Nie wiem, czy Samsung poprawił czujnik w porównaniu do poprzedniego modelu, ale zakładam, że zadziała za pierwszym razem, podobnie jak w Note 4. Galaxy W S5 zdarzyło mi się, że czujnik po prostu nie zarejestrował mojego palca, lub ostrzegł mnie, że powinienem ułożyć palec inaczej. Nie mogę też nie zwrócić uwagi na zmianę, jaką jest przesunięcie czujnika wraz z lampą błyskową na prawą stronę aparatu. Jeśli masz mniejsze palce, korzystanie z aplikacji S Health i jej funkcji pomiaru tętna może być trudne. Z drugiej strony może to być znikoma różnica, ponieważ wysokość zmieniła się tutaj o około pół centymetra.

Miłą odmianą jest fakt, że Samsung zachował 16-megapikselową rozdzielczość aparatu i dodał kilka nowych funkcji. Ulepszona przysłona jest teraz dostępna f/1.9, co oznacza znowu lepszą jakość zdjęć. Pozostaje jednak pytanie, jak zdjęcia będą wyglądać po powiększeniu, ponieważ dość zwyczajowo można zobaczyć różne niedokładności na zdjęciach o najwyższej rozdzielczości po powiększeniu. Ale to zobaczymy w recenzji. Ale co zaskoczyło mnie bardziej niż przedni aparat. Samsung zastosował tę samą przysłonę, co w tylnym aparacie, a jednocześnie wzbogacił ją o 5-megapikselową rozdzielczość, co szczególnie ucieszy panie, które regularnie robią sobie selfie. Teraz nawet w ciemności, bo Samsung poprawił jakość przy słabym oświetleniu. Telefon wykonuje kilka zdjęć z różnymi ustawieniami, a następnie łączy je w jedno wysokiej jakości zdjęcie. Doświadczenie z Galaxy Jednak o zoomie mówią mi, że próbując pochłonąć jak najwięcej światła, telefon momentami potrafi się przyciąć. Ale można to łatwo rozwiązać za pomocą mocniejszego sprzętu i faktycznie można to znaleźć w S6.

Galaxy S6Galaxy S6 krawędzi

Kluczowe zmiany pod maską polegają na tym, że Samsung naprawdę zastosował najnowsze technologie. Dlatego widzimy pierwszy procesor wykonany w technologii 14 nm FinFET i pamięci RAM LPDDR4. Technologia zastosowana przy produkcji nowego procesora jest tą, z której będą produkowane preprocesory Apple a także dla Qualcomma. Paradoksalnie Qualcomm stał się klientem Samsunga niemal w tym samym momencie, w którym Samsung przestał używać chipów Qualcomm. Dużym atutem jest także obsługa wersji 64-bitowej, co oznacza, że ​​mamy dziś jeden z najszybszych telefonów komórkowych na rynku, a według pierwszych benchmarków wydaje się nawet, że mamy najszybszy. Do tego trzeba dodać pamięć operacyjną, która jest o 80% szybsza w porównaniu do LPDDR3. Równie kluczową zmianą jest zastosowanie przez Samsunga pamięci UFS 2.0. Ale żeby nie mówić skrótowo, wyjaśnię to. Nowa pamięć masowa jest tak szybka, jak dyski SSD w komputerach, ale jednocześnie jest równie ekonomiczna jak pamięć masowa w telefonach komórkowych. Zrobił go oczywiście Samsung, więc wygląda na to, że nowy telefon Samsunga naprawdę ma wszystko od Samsunga.

Osobiście trochę obawiam się o żywotność baterii. Co prawda Samsung twierdzi, że bateria wytrzymuje 12 godzin użytkowania w Wi-Fi i 11 godzin w LTE, ale biorąc pod uwagę, że telefon ma ultracienką obudowę (6,8 mm) i wysoką wydajność, pojawiają się obawy, czy telefon rzeczywiście osiągnie wspomniane czas. Poza tym ludzie mogli spotkać się z faktem, że bateria zużywa się nieco szybciej niż zwykle, a teraz nie wystarczy iść do sklepu i kupić nową. Trzeba już udać się do centrum serwisowego i poprosić o jego wymianę, co jest droższe i bardziej czasochłonne. Na początku nie rozumiałem, że Samsung obrócił się o 180°, ale odbieram to jako hołd dla designu. Samsung w ogóle nie wspomniał też o trybie Ultra Power Saving Mode, więc wątpliwe jest, czy znajdzie się on w telefonie. Zwłaszcza, gdy Samsung oczyścił TouchWiz o około 3/4 rzeczy.

Galaxy S6

//

Najczęściej czytane dzisiaj

.