Podobnie jak w przypadku większości nowych urządzeń, nawet do Galaxy Grono pasjonatów z serwisu MyFixGuide rozpoczęło pracę nad S6 jeszcze przed jego premierą i dzięki nim już na miesiąc przed wejściem na rynek nowego flagowca Samsunga wiemy, jak ta nowość wygląda w środku i jak właściwie dostać się do „ wnętrzności” tego urządzenia unibody. I zgodnie z instrukcją z wyżej wymienionego portalu wydaje się, że jest to nieco bardziej skomplikowane niż zgodnie z instrukcją firmy Samsung, powinieneś pomyśleć dwa razy, zanim zdemontujesz tę perełkę wykonaną z metalu i szkła.
Tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba powiedzieć, że Samsung Galaxy Słynne powiedzenie „Prawdziwe piękno kryje się w środku” można z łatwością odnieść do S6, ponieważ urządzenie wygląda tak samo, jeśli nie bardziej, elegancko w środku niż na powierzchni. Więc na pewno po demontażu nie znajdziesz żadnego nieopisanego miszmaszu. Ale demontaż to, jak już wspomniano powyżej, dość skomplikowana sprawa, w końcu jest to smartfon typu unibody. Oprócz niezbędnego odkręcenia ramki, chipa NFC i śrubek od płyty głównej urządzenia, aby zdjąć samą tylną pokrywę, konieczne jest nałożenie lutu na 2–3 minuty w celu jej poluzowania.
Warto zatem zastanowić się, czy wymiana akumulatora ze względu na utratę gwarancji i X minut demontażu i montażu urządzenia naprawdę się opłaca. Mimo wszystko Galaxy S6 oferuje od podstaw ulepszone możliwości oszczędzania baterii, dzięki czemu jego bateria 2550 mAh działa w większości przypadków dłużej niż wielu konkurentów o większej pojemności. Instrukcja demontażu Galaxy S6 znajdziesz w linku tutaj.
// < 
