Samsung chce nas przekonać, że rozmiar naprawdę ma znaczenie, niezależnie od tego, czy jest to smartfon, tablet czy telewizor. Najnowszą produkcję można dosłownie nazwać okrętem flagowym, gdyż jej wymiary przekraczają wysokość wielu drapaczy chmur, w tym 381-metrowego Empire State Building w Nowym Jorku. Nie, to nie jest prototyp nowego maxi-urządzenia, to łódź Prelude, która została wyprodukowana przez firmę Samsung na potrzeby holendersko-brytyjskiego koncernu Shell.
Nowy flagowiec Samsunga jest dłuższy niż cztery boiska piłkarskie, waży ponad 600 000 ton i został zaprojektowany tak, aby wytrzymać cyklon piątej kategorii. Można by pomyśleć, że koncern naftowy poradzi sobie z mniejszym tankowcem, ale nie może zrobić tego, co potrafi Samsung/Shell Prelude. To FLNG, czyli pływająca fabryka, która będzie przetwarzać skroplony gaz ziemny. Gigantyczny statek opuszcza już dok w Korei Południowej i będzie pływał u północnego wybrzeża Australii przez kolejne 25 lat. Pod względem gabarytów jest to kolos, który z łatwością przewyższa słynne na całym świecie drapacze chmur, w tym Petronas Towers w Malezji. Gdybyś zbudował statek pionowo, przed tobą leżałoby 488 metrów żelaza!
*Źródło: Poboczy
