iPhone to nie jedyny telefon, który od dawna trafia na orbitę Ziemi. Po testach PhoneSata 1.0 na przełomie kwietnia i kwietnia w kosmos trafił także zmodyfikowany model Nexusa S, powstały we współpracy Samsunga i Google'a. Trzyletni telefon, o którym dziś niewiele osób pamięta, otrzymał z rąk NASA aktualizację sprzętową, podczas której telefon zamienił się w miniaturowego satelitę kosmicznego ważącego zaledwie 997 gramów. Na potrzeby agencji kosmicznej telefon otrzymał zmodyfikowaną antenę na pasmo S, dzięki czemu jest modyfikowany Android zdolne do komunikowania się z Ziemią.
I właśnie to miało miejsce dzisiaj. Dwa tygodnie po wyniesieniu na orbitę „PhoneSata 2.4” telefonowi udało się nawiązać połączenie z agencją i NASA może teraz uznać swój projekt za sukces. Jednak, podobnie jak inne dzieła agencji kosmicznej, PhoneSat nie należy do najtańszych, gdyż jego opracowanie kosztowało 7 dolarów. Z jednej strony to mało, jeśli porównamy to z innymi satelitami, z drugiej strony cena telefonu, który jako pierwszy wprowadził obsługę NFC dla Android. Co ciekawe, mimo że telefon znajduje się obecnie w kosmosie, NASA praktycznie nie usunęła z niego żadnej funkcji, dlatego nawet model kosmiczny zawiera 5-megapikselowy aparat i Android 2.3 Gingerbread.
*Źródło: nasa.gov
