Zamknij reklame

No i mamy kolejną katastrofę. Po tym, jak Samsung miał problemy z produktywnością, a następnie spłonęła fabryka płytek drukowanych, koreańska firma znalazła się w kolejnej trudnej sytuacji dla produkcji Samsunga Galaxy S5. Teraz w aparacie są problemy z czujnikiem ISOCELL 16 MP, którego optyki nie da się dokładnie wycentrować. Na tym jednak nie koniec kłopotów, bo pojawia się kolejny problem w postaci osłony obiektywu, na szczęście Samsung sobie z tym wszystkim poradził, choć pozostaje pytanie, czy sama premiera się opóźni Galaxy S5.

Ze względu na te problemy 11 kwietnia w sprzedaży powinno znaleźć się jedynie 4–5 mln sztuk zamiast planowanych 5–7 mln, co może zagrozić celowi Samsunga, jakim jest sprzedaż 20 mln sztuk smartfona w pierwszych trzech miesiącach sprzedaży. Oprócz tego wszystkiego krążyły jednak także plotki, jakoby w związku z problemami koreańskich operatorów Samsung zdecydował się na odejście Galaxy S5 przynajmniej w Korei Południowej około 5 kwietnia, ale wydaje się to nierealne, biorąc pod uwagę dotychczasowe problemy.

*Źródło: gsmarena.com

Najczęściej czytane dzisiaj

.