Zamknij reklame

Nowy pozew pomiędzy Apple a Samsungowi udało się już ominąć światowe media i nas też nie ominęło. Nie ominął jednak także ekspertów, którzy zauważyli, że w nowym pozwie coś po prostu „śmierdzi”. Nie wiedzieli, że ich przypuszczenia nie są dalekie od prawdy. Wygląda na to, że tak Apple na swój sposób szantażuje firmę Samsung, jej głównego dostawcę komponentów, żądając 12,49 dolarów w nowym procesie sądowym o naruszenie patentu nr 5,946,647 XNUMX XNUMX.

To patent na funkcję, w której system wykrywa określone pojęcia i może im przypisać określone funkcje, np. możliwość zadzwonienia pod numer telefonu czy zapisania danej daty w kalendarzu. Ale głównym problemem jest to, ile Apple pozywa firmę Samsung za naruszenie tego patentu. Apple mianowicie chce, aby Samsung płacił mu 12.49 dolara za każde sprzedane urządzenie naruszające ten patent. Kwota ta jest jednak 20 razy większa od kwoty tamtą Apple pozwał Motorolę za naruszenie tego samego patentu. W pozwie Apple vs. Motorola miała patent na Apple warte zaledwie 60 centów za każde urządzenie, czyli praktycznie 20x mniej niż obecnie.

*Źródło: FOSSPatenty

Najczęściej czytane dzisiaj

.