Zamknij reklame

Samsung Galaxy S5 to nowy flagowiec Samsunga na rok 2014. Jak zwykle w przypadku modeli Galaxy Jak zwykle, także i tym razem są to urządzenia z hi-endowym sprzętem i ekskluzywnymi funkcjami, które stanowią wartość dodaną do ceny sprzedaży wynoszącej 670 euro. Jednak tym, co interesuje każdego czytelnika magazynu Samsung, jest sposób użytkowania tego nowego produktu, wrażenia w dotyku i, ogólnie rzecz biorąc, faktyczne odczucia związane z jego użytkowaniem. Dlatego przedstawiamy nasze pierwsze wrażenia z użytkowania Samsunga Galaxy S5, gdzie przyjrzymy się bliżej niektórym funkcjom.

Na początek moglibyśmy zacząć od projektu. Design jest tym, co dopełnia telefon z zewnątrz i wielokrotnie wpływa na jego sprzedaż. Galaxy S5 nie jest metalowy, jak pierwotnie spekulowano, ale plastikowy. W tym przypadku jest to niemal dosłownie prawda. Tylna okładka nie oferuje bardziej luksusowej skóry ekologicznej, niż mogliśmy zobaczyć na tabletach i tabletach Galaxy Note 3, ale taki bardziej gumowy plastik, który też wygląda na bardzo cienki nawet bez zdjęcia obudowy z telefonu. Dzięki temu, że nie jest to skóra ekologiczna, jak mogłoby się początkowo wydawać, działa Galaxy S5 nieco tańszy. Osobiście uważam to za wielką wstyd, zwłaszcza że Samsung umieścił w tym roku bardziej skórzaną skórkę premium na każdym tablecie, w tym Samsungu Galaxy Karta 3 Lite.

Tym razem też muszę pochwalić Samsunga za logiczne umiejscowienie przycisku zasilania po prawej stronie. Jeżeli masz problemy z obsługą urządzeń z dużym wyświetlaczem, to na pewno ucieszy Cię fakt, że przycisk znajduje się dokładnie na wysokości kciuka. Dlatego zablokowanie telefonu nie będzie stanowić problemu. Patrząc na telefon, zobaczymy także inną funkcję. Poniżej tylnej kamery znajduje się czujnik tętna. Możesz spróbować w dowolnym momencie po uruchomieniu aplikacji S Health, która zlokalizowana jest jako widżet na ekranie głównym urządzenia. Gdy otworzysz w menu zakładkę Heartbeat, telefon poinformuje Cię, abyś położył palec na czujniku i przestał mówić lub się ruszać. Jeśli to zrobisz, to ty Galaxy S5 w ciągu pięciu sekund poinformuje Cię o Twoim aktualnym tętnie. Jeśli jesteś ciekawy, przekonasz się, że po przyłożeniu palca zapala się czerwona dioda LED, obok której uruchamiany jest sam czujnik.

Skoro uruchomiłem już środowisko użytkownika, a co za tym idzie wyświetlacz, przyjrzyjmy się im bliżej. Interfejs użytkownika nowego Samsunga Galaxy S5 rzeczywiście jest płaski i jak stwierdził sam Samsung, środowisko to nazywa się TouchWiz Essence. Jest płaska, pełna kolorowych ikon i prostszych efektów graficznych. Pomaga w tym także sekcja Mój Magazyn, dzięki której przerzucanie stron ekranu głównego przypomina teraz przeglądanie magazynu czy książki w telefonie. Innymi słowy, odkrywasz inne strony. To, co może na początku kogoś zmylić, ale potem zaskoczyć, to nowe menu ustawień. Ustawienia tutaj pełnią dosłownie rolę kolejnego ekranu z aplikacjami, gdyż poszczególne sekcje podzielone są na okrągłe ikony, co mogliśmy zobaczyć na zaproszeniu na tegoroczne wydarzenie Unpacked 5. Znajdziesz w nich jednak wszystko, czego potrzebujesz. Dostępny jest między innymi tryb Ultra Power Saving Mode, który oszczędza baterię telefonu w taki sposób, że ogranicza jego funkcje do absolutnego minimum i aktywuje wyłącznie kolory czarno-białe. Przy 100% naładowanej baterii i włączonym Trybie Ultra Power Saving telefon może wytrzymać nawet 1,5 dnia aktywnego użytkowania.

Samsung w końcu rozwiązał problem, który nęka niektórych użytkowników. Ewolucja technologiczna spowodowała, że ​​telefony stały się cieńsze, a co za tym idzie, większe, aby pomieścić większą baterię. SAMSUNG Galaxy S5 oferuje zatem 5.1-calowy wyświetlacz Full HD, co stwarza problemy dla osób preferujących obsługę telefonu jedną ręką. Do ustawień dodano tryb sterowania jedną ręką i jak sama nazwa wskazuje, telefon dostosowuje ekran tak, aby można było z niego korzystać jedną ręką. Tryb polega na dosłownym zmniejszeniu interfejsu użytkownika i dołączeniu tego wycięcia do dolnej części ekranu. Możesz później samodzielnie powiększyć lub zmniejszyć wycięcie, w zależności od tego, jak będziesz mógł maksymalnie komfortowo obsługiwać telefon. Muszę przyznać, że jest to tryb, który naprawdę przykuł moją uwagę, z drugiej jednak strony komuś może wydawać się dziwne, że ktoś kupuje duży telefon, żeby korzystać tylko z części jego wyświetlacza. Jeśli chodzi o wyświetlacz, zauważyłem również, że bardzo łatwo o przypadkowe kliknięcie różnych elementów po bokach telefonu, gdy wyświetlacz jest włączony, a patrzymy na tył telefonu.

Najczęściej czytane dzisiaj

.