Cóż, Samsungowi naprawdę się to nie udało. Firma chce wynająć powierzchnię reklamową na londyńskim lotnisku Heathrow, aby zaprezentować swoją nowość Galaxy S5. Przypadkowo jako swoją grupę docelową wybrał piąty terminal, powszechnie znany jako Terminal 5. Jednak w ramach swojej strategii marketingowej Samsung „zmienił nazwę” terminala na Terminal Galaxy S5, co spowodowało, że ludzie zaczęli się martwić i martwić, że faktyczny piąty terminal będzie zlokalizowany gdzie indziej, co lotnisko, co zrozumiałe, musiało wyjaśnić.
Samsung ogłosił w swoim komunikacie prasowym, że od teraz firma „przejmie kontrolę” nad Terminalem 5 i od tej chwili wszystkie znaki, strony i cyfrowe ekrany na lotnisku będą kierować ludzi do najnowszego terminalu, który będzie promował Galaxy S5. To była taka wypowiedź, która wywołała zaniepokojenie ludzi i żądanie rozsądnych wyjaśnień. Tak przekazała im rzeczniczka lotniska, która potwierdziła, że Samsung wynajmował jedynie powierzchnię reklamową i nic więcej. Firma chce jednak zaprezentować swój flagowiec pod hasłem „Terminal Samsung Galaxy S5”, ale nie planuje żadnej przebudowy lotniska.
- Może zainteresuje Cię: Reżyser Michael Bay nie wystąpił na konferencji Samsunga!
*Źródło: AndroidCentralny
