Zamknij reklame

Android_robotKilka miesięcy temu być może zauważyłeś wiadomość o nowym prawie w Kalifornii, które nakłada na producentów telefonów komórkowych obowiązek instalowania wyłącznika awaryjnego w swoich telefonach komórkowych. Ten „przełącznik” powinien umożliwiać właścicielom zdalne wyłączenie telefonu komórkowego w przypadku kradzieży. Niektórzy zastanawialiby się, dlaczego musieli to uchwalić Android posiada wbudowany program, który pozwala zdalnie zablokować, znaleźć lokalizację lub skasować telefon komórkowy. Ale odpowiedź jest prosta. Ten, kto kradnie telefony komórkowe, z pewnością wie, w co się pakuje. I dzięki temu wie na pewno, że kiedy wyczyści cały skradziony telefon komórkowy, czyli przywróci go do stanu fabrycznego (reset do ustawień fabrycznych), całkowicie anuluje tę funkcję zdalnego sterowania pierwotnemu właścicielowi.

I wielu osobom naprawdę się to nie podobało. Właśnie dlatego wdrażają je Google Androidw wersji 5.0, dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą zgodne z ustawą Kill Switch Act. Konkretnie ma chodzić o zabezpieczenie przed przywróceniem ustawień fabrycznych. Ta nowa ochrona będzie działać na zasadzie, że użytkownik z góry zdefiniuje hasło dostępu do ustawień fabrycznych. Ostatecznie oznacza to, że każdy, kto chce zrootować cały telefon, będzie potrzebował do tego hasła. A ponieważ umieszczanie tej nowej funkcji tylko w telefonach komórkowych sprzedawanych w Kalifornii nie ma sensu, jasne jest, że nowa ochrona będzie dostępna dla każdego urządzenia z Androidw wersji 5.0 Lollipop.

// android Przełącznik zabijania Lollipopa

//

Najczęściej czytane dzisiaj

.