Samsung planuje w przyszłym roku rozpocząć masową produkcję najbardziej zaawansowanych wyświetlaczy reklamowych OLED na rynku, które naprawdę zdefiniują przyszłość ekranów. To technologie, które do tej pory można było zobaczyć w filmach science fiction czy na wystawie w Korei Południowej, czy na targach CES w Las Vegas. Razem z LG Display firma zaprezentowała parę konceptów, które wydają się interesujące dla sklepów i dlatego jest pewne, że tacy giganci jak m.in. Apple.
Przede wszystkim jest to wyświetlacz lustrzany, czy też, jak kto woli, inteligentne lustro. W swej istocie jest to jednak wyświetlacz o tak wysokim współczynniku odbicia, że odbija całe światło niemal jak klasyczne lustro, jednocześnie emitując własne, na którym można np. wyświetlić cenę ubrań, które wybierasz obecnie przymierzają w kabinie testowej. Drugą nowością są przezroczyste wyświetlacze, dzięki którym widać wszystko za nimi, a jednocześnie można zobaczyć na nich różne informacje. Zamiast dotychczasowych wyświetlaczy w sklepach, oprócz produktów możesz zobaczyć informacje o aktualnych rabatach lub nowościach, dzięki czemu będziesz miał natychmiastowy przegląd tego, co możesz kupić. Jednak takie wyświetlacze można zastosować także w domu, np. na oknach można zobaczyć prognozę pogody na kolejne godziny czy dni, co by mi się przydało choćby dlatego, że poranek był słoneczny, a reszta dnia przeciągała się w pada deszcz i jestem całkowicie przemoczony. LG pracuje obecnie także nad wydłużeniem żywotności swoich wyświetlaczy i wygląda na to, że ich wyświetlacze wytrzymają co najmniej 20 lat, jeśli będą włączone przez 8 godzin dziennie. A jeśli myślisz, że jest to biznes, z którego nie można się utrzymać, to się mylisz. Oczekuje się, że w 2020 roku sprzedaż z niego przekroczy 20 miliardów dolarów.
