Apple i Samsung ogłosiły w tym tygodniu wyniki finansowe za ostatni kwartał i oba zrobiły ciekawe rzeczy. Chwila Apple pobił życiowy rekord, Samsung dla odmiany ogłosił pierwszy zysk. Obie firmy chętnie dzieliły się tym, jak wypadły ich smartfony, ale praktycznie w ogóle nie wspomniały o smartachwatch. Jednak inteligentny zegarek to mimo wszystko ciekawy element elektroniki, który wygląda wartościowo i sprawia, że nie będziesz co kilka sekund wyciągać telefonu tylko po to, by dowiedzieć się, że ktoś wysłał Ci uśmiechniętą buźkę na Facebooku.
Ale jak radzą sobie na rynku? Ponieważ firmy w ogóle nie ujawniły danych dotyczących sprzedaży, firma Strategy Analytics musiała zajrzeć i ogłosiła, że w trzecim kwartale, który trwał od lipca/lipca do września/września, Samsung sprzedał 600 000 smartwatchów (10% rynku). Biorąc pod uwagę, że jak na swoje standardy sprzedawał starszy sprzęt, spisał się naprawdę dobrze. Ale to nie jest za dużo. Mianowicie zajęli pierwsze miejsce Apple Watch, z którego Apple sprzedał 4,5 mln zegarków (73%). Sytuacja może się oczywiście zmienić wraz z premierą zegarka Gear S2 w nadchodzących kwartałach, gdyż najnowszy zegarek charakteryzuje się atrakcyjnym wyglądem i intuicyjnym sterowaniem, które jest zarówno ciekawe, jak i przyjemne. Ogółem jednak producenci sprzedali w ostatnim kwartale 6,1 miliona zegarków, co stanowi 6-krotny wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym.
