Samsung zaprezentował tablet w zeszłym tygodniu Galaxy TabPro S i pierwszą rzeczą, która zaskoczyła wszystkich, był system operacyjny, na którym działa. Do tej pory był to zwyczaj Galaxy zasadniczo trwa Androide, ale podczas przygotowywania nowego TabPro S gdzieś pojawił się błąd i został on wykorzystany Windows 10, czyli, spójrzmy prawdzie w oczy, lepiej. Samsung twierdzi, że jest to urządzenie premium, a cena, która rzeczywiście jest premium, będzie na pewno do tego dorównywać.
Podstawowy model tabletu będzie dostępny w cenie 999 euro, czyli cenie, za jaką można kupić np. MacBooka Air czy iPada Pro. Działa jednak na urządzeniach mobilnych iOS-er, więc Galaxy jest lepszą inwestycją. Droższa wersja z systemem Windows 10 Pro będzie kosztować 1099 euro i wreszcie, jeśli chcemy mieć zawsze pod ręką mobilną transmisję danych, to za 1299 euro można kupić model z obsługą LTE. Należy go jednak traktować jako tablet na tym samym poziomie co Surface Pro, a raczej ultracienki zamiennik laptopa obsługujący zarówno rysik, jak i klawiaturę. Będzie także obsługiwać różne złącza dzięki opcjonalnemu koncentratorowi.
Galaxy TabPro S to pierwsze urządzenie z Windows, na którym znajdziemy wyświetlacz Super AMOLED. Oprócz tego w środku znajduje się procesor do komputerów stacjonarnych Intel Core i5 lub i7, a także stacjonarny dysk SSD. Tablet trafi do sprzedaży na przełomie lutego i lutego, a jego cena może różnić się w zależności od regionu.
*Źródło: Wszystko oSamsung.de
