Zamknij reklame

Dziś ładowanie bezprzewodowe jest integralną częścią flagowych modeli Samsunga. Bezprzewodowe ładowanie zadebiutowało kilka lat temu, ale Samsung poświęcił mu pełną uwagę dopiero wraz z jego pojawieniem się Galaxy S6. Od tego czasu Samsung zaczął udoskonalać technologię, a najbardziej zaawansowaną formę można znaleźć na stronie Galaxy S7 i S7 Edge, gdzie bezprzewodowa ładowarka również cieszy się nowym designem.

Dwa lata temu do ładowania używano małego „spodek”, a ładowanie nim było dość czasochłonne. Ten nieporadny spodek przeszedł jednak znaczną ewolucję i w ciągu roku zmienił się w całkiem niezłą podstawkę. Osobiście bardziej podoba mi się ten kształt i wygląd, bo jest szerszy od telefonu i nie ma niebezpieczeństwa, że ​​Twój S7 po prostu przewróci się na bok na ziemię. No cóż, przynajmniej ja nie miałem „szczęścia” i mam S7 Edge już od dłuższego czasu. Tylko raz prawie spadłam ze stojaka i to tylko dlatego, że chciałam wyłączyć budzik.

Jeśli chodzi o ładowanie, czas ładowania różni się w zależności od telefonu. Cóż, niezależnie od tego, czy masz Galaxy S7 lub Edge, ładowanie jest dość szybkie. Na przykład, o ile wiem, ładowanie Galaxy S7 Edge w pełni wytrzymuje około 2 godzin, a mowa tu o akumulatorze o pojemności 3 mAh. Zwykły S600 ma mniejszą baterię, 7 mAh. Nie mam osobistych doświadczeń, ale zakładam, że ładowanie mogłoby być krótsze o co najmniej pół godziny.

Aby zapewnić szybkie ładowanie, wewnątrz stojaka ukryty jest wentylator. Zaczyna się kręcić w momencie odłożenia telefonu na stojak i wyłącza się dopiero po naładowaniu baterii do 100%. Oczywiście stan ładowania sygnalizują także diody LED, kolor niebieski oznacza, że ​​ładowanie trwa, a kolor zielony to wskaźnik pełnego naładowania akumulatora. Nad wyświetlaczem zobaczysz także statyczną zieleń, chyba że masz nowe powiadomienia.

Bezprzewodowa podstawka ładująca jest dostępna w kolorze białym i czarnym i zauważyłem, że wentylator na białej podstawce jest cichszy. Pewnie dlatego, że błyszczący czarny plastik jest bardziej podatny na ciepło, a elektronika sprawia, że ​​wentylator pracuje ciężej. Poza tym na białym nie będzie widać tyle kurzu, co na czarnym. Problemu zbierania kurzu nie rozwiązuje błyszcząca powierzchnia. Jeśli więc miałbym wybierać, następnym razem wybrałbym wersję białą. Ze względu na wyżej wymienione problemy, a także dlatego, że kable Samsunga są białe, a nie czarne. Poza tym kabel nie jest częścią zestawu, Samsung w zasadzie oczekuje, że podstawkę ładującą będziesz używać w połączeniu z oryginalną ładowarką, którą otrzymałeś wraz z telefonem.

Jednak największą zaletą ładowania bezprzewodowego jest wygoda, jaka się z nim wiąże. Kiedy ktoś chce naładować swój telefon, nie musi szukać kabla na ziemi i zastanawiać się, jak go obrócić (dzięki Bogu, że nadchodzi USB-C), ale po prostu kładzie telefon na podstawce i zostawia go tam, dopóki nie będzie go znowu potrzebować. Nie trzeba nic rozwiązywać, krótko mówiąc, telefon komórkowy jest na swoim miejscu i zawsze z rosnącą liczbą procentów. Niektórzy twierdzą, że jest to niepraktyczne, że telefonu komórkowego nie można jednocześnie używać i ładować. Nie sądzę jednak, że trzyminutowa przerwa spowodowana rozmową telefoniczną miałaby na cokolwiek wpływ. Maksymalna zmiana polegała na tym, że telefon komórkowy nie miał 61%, ale procent mniej. Nawet plastikowe, gumowe czy skórzane osłony ochronne nie wpływają na niezawodność ładowania. Może to jednak stanowić problem w przypadku obudów łączących plastik z aluminium (np. niektóre od Spigena).

Podstawka do bezprzewodowej ładowarki Samsung FB

Najczęściej czytane dzisiaj

.