Ostateczny wygląd nowego flagowca Galaxy Informacje o S8 wyciekały do Internetu niezliczoną ilość razy. Dzięki temu możemy w miarę przyzwoicie zorientować się, jak nowy telefon będzie wyglądał w rzeczywistości. Nie zostaliśmy jednak jeszcze poinformowani o jednej rzeczy – jak firma poradzi sobie z brakiem fizycznego przycisku Home.
O nowym flagowym modelu wiemy już sporo. Dowiedzieliśmy się na przykład, że Samsung zachowa te same wymiary konstrukcyjne, co obecny model Galaxy S7, ale z tą różnicą, że zwiększa wyświetlacz do 5,8 i 6,2 cala. Jak on to zrobił? Bardzo proste - usunięto ramy boczne. Z tym osiągnięciem powiązany jest także sprzętowy przycisk Home, który został usunięty i zastąpiony przyciskiem programowym. Mamy też świetną wiadomość dla miłośników telewizji kablowej i muzyki. SAMSUNG Galaxy S8 zachowa gniazdo 3,5 mm. Sam czytnik linii papilarnych zostaje wówczas przeniesiony na tył telefonu, tuż obok aparatu i diody LED.
Jednak oryginalne i interesujące w najnowszym wycieku jest to, że jesteśmy świadkami działającego Galaxy S8 w praktyce. Widzimy więc teraz nie tylko kształt telefonu, ale także interfejs użytkownika, który został znacznie przeprojektowany. Cóż, spójrzcie sami i dajcie nam znać w komentarzach, co sądzicie o nowym wycieku. Wygląda na to, że na ponad miesiąc przed faktyczną publikacją znamy prawdziwą formę.
