Chociaż Galaxy S8 trafi do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych dopiero 21 kwietnia, a w naszym kraju nawet do 28 kwietnia (ale w przypadku zamówienia w przedsprzedaży telefon będzie można mieć w domu osiem dni wcześniej), więc pierwsi dziennikarze, testerzy a YouTuberzy już otrzymują nowy produkt. To też nie jest wyjątek TechRax, który niszczy prawie każdy telefon, jaki wpadnie mu w ręce. Tym razem jednak zdecydował się nakręcić całkiem przydatny film i przetestował, czy nowy produkt Samsunga wytrzyma mocne upadki na ziemię.
Aby jednak test był jeszcze ciekawszy, tym samym warunkom poddał również zawodników iPhone 7, który niedawno trafił do sprzedaży w kolorze czerwonym. Obydwa telefony radziły sobie aż nadto dobrze, gdy po raz pierwszy spadły na dolną krawędź. Nawet kruche na pierwszy rzut oka Galaxy S8 przetrwał uderzenie prawie bez szwanku.
Drugi upadek bezpośrednio na ekran nie był już tak szczęśliwy. iPhone 7 okazał się wręcz katastrofalny. Wyświetlacz był tak uszkodzony, że już się nawet nie włączył. Z drugiej strony Galaxy S8 radził sobie znacznie lepiej. Choć wyświetlacz również uległ uszkodzeniu, głównie w górnej części, to z pewnością nie doznał takich uszkodzeń jak iPhone 7.
