Samsung stara się maksymalnie rozwinąć swoją usługę płatniczą Samsung Pay. Ostatnio nawet ty powiadomiony, że usługa z Korei Południowej trafia także do Czech, choć w ograniczonej formie. Jednak producenci kart kredytowych i debetowych również nie pozostają bezczynni, dlatego wymyślają własne innowacje. Największą innowację ostatnich lat prezentuje teraz MistrzCard, który zintegrował czytnik linii papilarnych z kartami płatniczymi.
Firma twierdzi, że udało jej się wbudować czytnik w kartę, nie zmieniając przy tym jej wymiarów, zwłaszcza grubości. Dodatkowo czujnik nie potrzebuje nawet zintegrowanego źródła zasilania, gdyż pobiera je bezpośrednio z terminala, do którego użytkownik podłącza kartę. Gospodarzcard ujawnił CNET, że terminale również nie będą musiały być modyfikowane, nowe karty będą współpracować z już istniejącymi.
Czytnik w karcie będzie miał jedną zasadniczą zaletę – użytkownik nie będzie już musiał wpisywać PIN-u ani nawet podpisywać się na terminalu. Nowa karta nie będzie jednak tak bezpieczna i wygodna jak np. Samsung. Posiadacz karty będzie musiał udać się do swojego banku, gdzie zostanie zeskanowany jego odcisk palca, a bank prześle niezbędne dane na kartę, aby czytnik mógł go uwierzytelnić podczas płatności.
MistrzCard daj też znać, że pierwsza wersja karty z czytnikiem nie będzie bezdotykowa, więc jej właściciele będą zmuszeni włożyć kartę do terminala płatniczego. Firma podała jednak, że obecnie pracuje także nad wersją bezdotykową, co sugeruje, że możemy się jej spodziewać w ciągu kilku miesięcy.
Galeria zdjęć
Karta wraz z czytnikiem zaczęła być testowana w Republice Południowej Afryki, gdzie już MasterCard ukończył dwa testy pilotażowe. Więcej będzie teraz kontynuowanych w Europie i Azji. Na początku przyszłego roku karta powinna dotrzeć także do Stanów Zjednoczonych.
Norweska firma Zwipe od 2014 roku pracuje nad kartą płatniczą z czytnikiem linii papilarnych:
źródło: MistrzCard, Cnet
