Niedawno do Czech trafił także nowy model tabletu premium firmy Samsung Galaxy Zakładka S3. Fani musieli czekać dwa lata, więc oczekiwania były duże. Niestety cenę ustalono nieco powyżej dwudziestu tysięcy. Czy w ogóle warto? Przedstawiamy pierwsze wrażenia z użytkowania tego tabletu.
Do tej pory korzystałem z pierwszej wersji Galaxy Tablet Tab S firmy Samsung o przekątnej 8,4 cala. Dlatego z niecierpliwością czekałem na wymianę tabletu na nowszy model po trzech latach. Jednak jego dotychczasowe doświadczenia są mieszane. Tu nie chodzi tak bardzo o cenę. Doskonale wiem, że jeśli zależy Ci na jakości, zapłacisz dodatkowo. Jednak podczas jego stosowania znalazłem kilka rzeczy, które mnie zachwyciły, ale i zmartwiły innych.
Oficjalne zdjęcia czarno-srebrnego wariantu tabletu oraz obu wariantów kolorystycznych rysika S Pen:
Galeria zdjęć
Nie ma co ukrywać, że jest to sprzęt sprawdzony. Czterordzeniowy procesor Snapdragon 820 (dwa rdzenie 2,15 GHz, dwa kolejne 1,6 GHz), 4 GB RAM-u, cztery głośniki AKG (grają świetnie i nie zakrywa się ich rękami, trzymając tablet) lub porządne 6 Bateria mAh (przełoży się to na wagę: wersja LTE ma 000 gramy), to już solidne parametry.
Wady
Ale trochę mi wstyd, że o ile mój pierwszy tablet był w formacie 16:9, o tyle dwa i obecne trzy mają już 4:3. Badacze twierdzą, że właśnie tego oczekują użytkownicy od tabletu, że łatwiej jest czytać strony internetowe i sprawniej pracować, mając dwa programy obok siebie. Ma też iPada, prawda, i tego trzeba się trzymać (to była ironia losu).
Naprawdę? Czy wielu ludzi nie ma tabletów do odtwarzania filmów, które mają ogromne paski na górze i na dole? Wideo 16:9 na moim nowym tablecie 9.7 jest tylko nieznacznie większe niż oryginalny duży tablet 8.4.
Poza tym Samsung również zdecydował się tym razem zaoferować ludziom tylko większy wariant, a nie przynajmniej szybszą ósemkę, jak w przypadku obu. Gdybym był nią, natychmiast bym do niej poszedł. W przeciwieństwie do swojego większego brata, S2 8.0 można trzymać jedną ręką, tak jak jestem do tego przyzwyczajony. Gorzej, ale jest to możliwe.
Opcjonalne akcesoria, czyli klawiatura, są również powiązane z proporcjami tabletu. Jest włożony do złącza, dzięki czemu nie trzeba go parować, a co dopiero ładować, a podczas pisania działa natychmiast i bez opóźnień. Ale dla osoby, która ma duże dłonie i potrafi pisać wszystkimi dziesięcioma, jest to bezużyteczne.
Pewnie jeszcze nie jest w sprzedaży, ale zdążyłem już przetestować go w sklepach i stwierdzić, że dla mnie to nie ma sensu. Wolałem kupić silikonową, zwijaną klawiaturę Bluetooth o pełnej szerokości.
Jednocześnie na pierwszym tablecie S, większym modelu, klawiatura spisywała się znakomicie. Ze względu na większą długość tabletu w porównaniu do nowszych modeli 4:3, zmieściła się w nim praktycznie standardowa klawiatura (bez klawiatury numerycznej). Szkoda, ale być może w przyszłości producent rozważy i zaoferuje tablet premium w obu wersjach (4:3 i 16:9) i rozmiarach. A wraz z nim akcesoria.
Pozytywny
Co ty Galaxy Uważam Tab S3 za duży pozytyw, jest nim S Pen. Nigdy się z tym nie spotkałem, a teraz po tablet sięgam tylko wtedy, gdy muszę (np. powiększając zdjęcia dwoma palcami). W przeciwnym razie jest to bardzo uzależniające. Nadal umiem rysować i docenię to podwójnie (producent udostępnia za darmo możliwość korzystania z profesjonalnych programów do rysowania), ale świetnie sprawdza się także w moich arkuszach kalkulacyjnych i na stronach internetowych. Szkoda, że nie zrobili go cieńszego, aby zmieścił się wewnątrz tabletu, ale nawet przy tym rysik S Pen naprawdę przypomina ołówek, co jest miłe.
O wyświetlaczu (Super AMOLED, 16 milionów kolorów, rozdzielczość 1536x2048, 264 piksele na cal) nie trzeba mówić. Jest bombastyczny. Ma znowu większą jasność (441 nitów), wszystko w nim wygląda fantastycznie. I wydaje mi się, że po dłuższym czasie czujnik oświetlenia otoczenia w końcu na serio zaczyna działać, więc tablet rzeczywiście rozsądnie reguluje jasność.
Na początku byłem trochę zdezorientowany, dlaczego złącze ładowania USB-C nie znajduje się na dole pośrodku, jak jestem do tego przyzwyczajony, ale nieco z boku. Ale ostatecznie jestem zadowolony; Często korzystam z tabletu opierając się o tył kanapy, a dzięki umiejscowieniu złącza przynajmniej nie łamię kabla podczas ładowania.
Trochę dziwne, że tablet był już w promocji, ale nigdzie nie można było dostać etui ochronnego na tak drogi sprzęt. Ale po pewnym czasie jest już dostępny i nie mogę o nim napisać ani jednego złego słowa. To moje pierwsze spotkanie z etui, które trzyma się tabletu za pomocą magnesu i jest to zdecydowanie lepsza opcja niż dwie pierwsze serie S, które miały z tyłu jakieś zatyczki wpinane w obudowę. Z biegiem czasu wtyczki się zużyły, więc musiał pomóc import z Chin z etui, w które tablet wskoczył całkowicie. Dlatego pochwalam nową zasadę.
Jeśli chodzi o pamięć wewnętrzną, jestem dość zaskoczony, jak Samsung oszczędzał na użytkownikach. Nie wyobrażam sobie niczego mniejszego niż 64 GB w przypadku tabletu premium.
O aparacie nie mogę za dużo napisać, pewnie i tak niewiele osób go używa na tablecie, a ja i tak go wypróbowałem. Ma mieć lepsze parametry, ale na razie nie budzi we mnie entuzjazmu. Nie chcę jednak oceniać na podstawie kilku zdjęć.
System
Android 7 z nadbudową Samsunga sprawdza się znakomicie. Muszę pochwalić fantastyczną robotę związaną z konserwacją baterii. Kiedy przez wiele godzin nie korzystasz z dobrze zoptymalizowanego tabletu, po ponownym włączeniu wyświetlacza, poziom naładowania baterii jest taki sam jak poprzednio. Albo co najwyżej procent lub dwa mniej.
TouchWiz nie jest już uciążliwym i powolnym dodatkiem, wszystko działa płynnie. Ciągle wyskakuje mi komunikat, że klawiatura Samsunga się zatrzymała (prawdopodobnie denerwuje się, że używam innej), ale z czasem zostanie to naprawione.
streszczenie
To wszystko, jeśli chodzi o pierwsze wrażenia. Osobiście mogę powiedzieć, że gdyby stary tablet nie był już zagracony i bardziej uciążliwy (o baterii nie wspominając), nie miałbym powodu zmieniać. Miejmy nadzieję, że czwórka będzie w co najmniej dwóch rozmiarach, wtedy bez problemu ponownie przejdę na nowszą wersję.
Galaxy Tab S3 jest znakomity, choć zdaje się odzwierciedlać ogólną rezygnację producentów tabletów. Zamiast dawać klientom powód do większych zakupów, często zdają się ich zniechęcać lub sprawiać, że ich produkty stają się elitarne. Smukły tablet premium, którego parametry autorzy dokładnie przemyślali i dawali użytkownikom to, czego chcą, a nie to, czego powinni chcieć, byłby moim zdaniem kupiony przez wielokrotnie więcej osób. Zobaczymy, czy z czasem producenci staną się lepsi, czy wręcz przeciwnie, tablety się zakopią.
