Zamknij reklame

Niedawno informowaliśmy Was o sprzedaży Samsunga Galaxy S8 po prostu zawodzi dwa razy. Porównując pewien okres czasu ze sprzedażą swojego o rok starszego kolegi, powinien był naprawdę sporo stracić. W końcu nawet ten fakt powinien być jednym z powodów, dla których Samsung zdecydował się wypuścić swój Galaxy Uwaga 8 znacznie przed terminem. Jednak słowa prezesa Samsunga Koha mówią coś zupełnie przeciwnego.

Zaprzeczenie z ust najbardziej wyznawców

Na konferencja prasowa w Tajpej, gdzie m.in. potwierdził wcześniejszy występ wspomnianego już zespołu Galaxy W notatce 8 dyrektor dał do zrozumienia, że ​​wszystkie te doniesienia są fałszywe. Z liczb, którymi dysponuje firma, wynika, że ​​trwa sprzedaż smartfonów Galaxy S8 jest znacznie wyższy niż dokładnie rok temu.

Według Koha zyski ze sprzedaży dwóch nowych flagowców są o około piętnaście procent wyższe. Zdaniem analityków Samsunga, w kolejnych dwóch kwartałach tego roku odsetki te będą nawet bardzo solidnie rosnąć. Może to wywołać np. rozczarowanie użytkowników oczekiwanym iPhonem 8. Już ten fakt mógłby w skrajnym przypadku przyciągnąć do Samsunga zupełnie nową grupę klientów, którzy zapewne sięgnęliby po telefony wyższej klasy, czyli obecne Telefony „XNUMX-calowe”.

Niewielkie spowolnienie stopniowej sprzedaży może oznaczać wprowadzenie wspomnianego już wcześniej Galaxy Notatka 8. Powinna ujrzeć światło dzienne już 23 sierpnia. Będzie ona jednak dostępna dopiero miesiąc później i tylko dla wybranych krajów. Galaxy S8 prawdopodobnie nie musi się martwić spadkiem sprzedaży jeszcze przez kilka ładnych tygodni.

Samsung Galaxy S8 FB

Najczęściej czytane dzisiaj

.