Zamknij reklame

Niedługo po uruchomieniu sprzedaży pojawił się nowy Galaxy S8 blady. Wszystkie analizy wykazały, że kupuje go znacznie mniej klientów niż pierwotnie oczekiwano i zakończy się on znacznie gorszą sprzedażą niż jego poprzednik w zeszłym roku. Wszystkich jeszcze bardziej zdziwiły statystyki, które opublikował później Samsung. Mówili o czymś zupełnie przeciwnym i umieścili nowy flagowiec na najwyższych poziomach globalnej sprzedaży. I tak utrzymało się do końca drugiej kwarty bez większych problemów.

Najnowsze statystyki firmy Analiza strategii pokazują, że południowokoreańskiemu gigantowi udało się sprzedać około 19 milionów sztuk. Ta szanowana liczba zatem słusznie pasuje Galaxy S8 na pozycji światowego numeru jeden wśród androidimi na drugi kwartał 2017 r.

On jest królem świata Apple

Jednak mimo że Samsung osiągnął w tym kwartale naprawdę dobre wyniki ze swoim telefonem, nadal nie cieszy się taką popularnością jak iPhone 7 firmy Apple. W tym kwartale sprzedano 16,9 mln w wersji klasycznej i 15,1 mln w wersji Plus. Telefony Apple reprezentują zatem, przy swojej wysokiej sprzedaży, około 9% całkowitego udziału smartfonów w rynku, podczas gdy udział Samsunga w tym kwartale wyniósł „tylko” pięć procent.

Samsung może przynajmniej zapewnić o swojej pozycji na świecie android– w któryś piątek nikt nie będzie groził numerowi jeden. Chińskie marki, które ostatnio notują solidny wzrost, według wszelkich statystyk mają dość niską sprzedaż. Przykładowo Xiaomi, które próbowało przebić się swoim modelem Redmi 4A, sprzedało zaledwie około 5,5 miliona sztuk tego telefonu, co jest naprawdę znikomym wynikiem w porównaniu do flagowców Samsunga. Być może jednak w kolejnych latach firmy te urosną znacznie bardziej i niebezpiecznie uduszą się na plecach Samsunga.

Galaxy S8

Najczęściej czytane dzisiaj

.