Samsung Galaxy S8 naprawdę wciąga. Świadczy o tym również badanie, które skupiło się na rynkach smartfonów na całym świecie. Widać z tego całkiem jasno, że jest reprezentowana w kilku krajach Europy naprawdę znacząco, aż do tego stopnia, że wyprzedziła nawet samą Koreę Południową.
Nic dziwnego. Galaxy S8 to naprawdę piękny, pełen funkcji telefon, który jest koniecznością dla użytkowników systemu Android naprawdę podekscytowany. Według badań najcieplejsze przyjęcie spotkało go w Švýmcarsku, gdzie posiada go około 8,2% populacji, co daje około 670 XNUMX użytkowników w ponad ośmiomilionowym kraju Galaxy S8 i S8+. Szewcarsko nawet przewyższyło wspomnianą już Koreę Południową pod względem procentowym. W tym udział modeli S8 sięga „tylko” 4,7%. Należy jednak zdać sobie sprawę, jak obydwa kraje radzą sobie gospodarczo, a przede wszystkim, jaki boom wywołała w Korei sierpniowa prezentacja modelu Galaxy Uwaga 8. Jego sprzedaż wyraźnie wskazuje, że Koreańczycy z południa dosłownie się w nim zakochali i to w dużej mierze właśnie od modeli Galaxy S8 minęło.
Dobrze radzi sobie także w USA, po raz pierwszy najpopularniejszym Android jednak ucieka
Bardzo ciekawe liczby podają także Stany Zjednoczone. Nawet tam udało jej się wyprzedzić Koreę Południową o 5,5%. Tym bardziej dziwaczny może się wydawać fakt, że mimo świetnej reprezentacji nie ma go na rynku Galaxy S8 najczęściej używany telefon Androidoni w USA. Nie musi jednak płakać, bo pierwsze miejsce zajął mu o rok starszy brat Galaxy S7.
Zobaczymy, jak zbliżająca się wielkimi krokami sprzedaż iPhone'a X wstrząsnie liczbami. Od tego czasu jednak ożywiają się spekulacje, że je posiada Apple niewiele przygotował dla swoich klientów i że Samsung przygotowuje swój nowy Galaxy S9 już na początku przyszłego roku nie jest prawdopodobne, aby doszło do katastrofalnej redukcji wpływu „ósemek”.
Źródło: sammobile