Niedawno informowaliśmy Was, że Samsung zdecydował się zmienić swoją filozofię dotyczącą produkcji telewizorów. Według niego stoi za tym to, co najlepsze w technologii OLED, a telewizory QLED, które Koreańczycy z Południa starają się wcisnąć do zwykłych gospodarstw domowych, również nie są prawdziwym hitem. Dlatego Samsung zdecydował się na odważny krok – postawił wszystko na nową technologię microLED.
Samsung pracuje już nad technologią microLED, która w przyszłości powinna ulepszyć nie tylko telewizory. Jednak prace nadal nie idą zgodnie z oczekiwaniami, a cały proces zajmuje niespotykaną dotąd ilość czasu. Jednak według najnowszych doniesień Koreańczycy z południa postanowili zainwestować w projekt jeszcze więcej, aby opracować odpowiednią alternatywę, która spełniłaby ich wymagania i nie byłaby skomplikowana w produkcji. To właśnie tego rodzaju problemy techniczne rzekomo powstrzymują Samsunga i tylko z ich powodu nie wdrożyli jeszcze microLED w swoich telewizorach. Jeśli jednak uda mu się na tym etapie, to tylko kwestia czasu, zanim zaprezentuje nam pierwsze jaskółki.
Tak wygląda telewizor QLED:
Galeria zdjęć
Rynek telewizyjny się zmienił
Samsung potrzebowałby tego jak soli, żeby odnieść sukces. Branża telewizyjna przecieka mu między palcami i może mu pomóc tylko impuls w postaci telewizji, która oszołomi świat. Telewizory OLED nie przyciągają już tak bardzo ludzi i z roku na rok odchodzą w zapomnienie. Na przykład od 2015 r. udział Samsunga w rynku telewizorów OLED spadł z 57% do zaledwie 20%. Stało się tak między innymi za sprawą telewizora OLED firmy LG, który oferuje swoim użytkownikom obraz naprawdę wysokiej jakości, z którym według wszelkich dostępnych informacji nawet QLED Samsunga nie jest w stanie konkurować sprzedażowo.
Być może Samsung pod tym względem nie spóźnił się i telewizory microLED znów zadomowią się na świecie. W końcu tego można się spodziewać po firmie tej wielkości.
Źródło: sammobile
