Do tej pory dość pewnie kalkulowaliśmy, że podwójny aparat zobaczymy zarówno w klasycznej, jak i „plusowej” wersji modelu S9. Jednak z informacji, które pojawiły się dziś na światowych portalach, istnieje realna szansa, że Samsung zapewni nam ten luksus dopiero w większym modelu.
Zasoby witryny VentureBeat mówią, że mówią wyraźnie. Większy model z wyświetlaczem o przekątnej 6,2” otrzyma prawdziwie podwójny aparat, który będzie zorientowany pionowo i zaoferuje czytnik linii papilarnych pod aparatem. Jednak mniejszy model musi trochę poczekać na podwójny aparat. Mimo to drobne zmiany zobaczymy z tyłu mniejszego modelu. Według źródeł Samsung chce w dalszym ciągu zaszczepić w obu modelach maksymalnie identyczne funkcje, co zostanie osiągnięte poprzez przeniesienie skanera linii papilarnych pod aparat nawet w mniejszym modelu. Dzięki temu projekt „plusowego” pleców będzie podejść w miarę solidnie.
Trudno powiedzieć, czy Samsung rzeczywiście ostatecznie skłaniał się ku temu wariantowi. Biorąc jednak pod uwagę, że Samsung chce bezpośrednio konkurować z nowym iPhonem X obydwoma swoimi modelami, zastosowanie podwójnego aparatu tylko w jednym modelu jest mało prawdopodobne. Wersja klasyczna cieszy się dużą popularnością wśród użytkowników, a jej „czesanie” pod obiecany podwójny aparat z pewnością nie zmieściłoby się na pozycji równorzędnego konkurenta iPhone'a X. Nie zdziwmy się jednak, sam Samsung wyraźnie wniesie to samo do całej fabuły.