Wiele razy pochodzimy z „zaufanych” źródeł, które mają nowe w opracowaniu Galaxy S9 świetny wgląd, słyszałem, że możemy spodziewać się czytnika linii papilarnych w wyświetlaczu. Fakt ten jednak za każdym razem był przez kogoś natychmiast obalany i powoli zaczynaliśmy się godzić z faktem, że czytnika linii papilarnych już nie zobaczymy w wyświetlaczu. Jednak dzisiaj spieszyła się firmie Synaptics dość interesującym stwierdzeniem, które ponownie rzuciło promyk nadziei.

Synaptics ma rozpocząć produkcję nowego modułu umożliwiającego skanowanie linii papilarnych przez wyświetlacz. Według nich cały jego rozwój skupiał się przede wszystkim na integracji z bezramkowymi panelami OLED, które w ostatnich miesiącach zaczęły nabierać rozpędu wśród czołowych światowych producentów. Kto jednak jako pierwszy otrzyma tę technologię, pozostaje tajemnicą firmy.

Szybszy niż Face ID

Cała technologia polega na umieszczeniu palca na określonej części wyświetlacza, pod którą ukryty jest moduł skanowania linii papilarnych. Natychmiast reaguje na dotyk i ocenia, czy istnieje powód, aby odblokować telefon, czy nie. Według Synaptics ich technologia jest nawet dwukrotnie szybsza niż najnowszy skan twarzy w nowym iPhonie X firmy Apple. Poza tym czytnik pod wyświetlaczem podobno jest w stanie poradzić sobie z praktycznie każdym drobnym brudem czy wilgocią, która w przypadku klasycznych czytników uniemożliwiałaby odblokowanie telefonu.

Choć nowy czytnik pod wyświetlaczem to z pewnością bardzo ciekawa inicjatywa, trudno powiedzieć, czy Samsung uwzględni go w swoim modelu Galaxy S9 zawiera. Ryzyko, jakie podjąłby na tym kroku byłoby naprawdę duże i gdyby z biegiem czasu jego decyzja okazała się niewłaściwa, cała generacja modelu S9, który ma być ucieleśnieniem doskonałości, byłaby raczej nieestetyczną plamą na twarzy. skądinąd udane portfolio produktów z ostatnich miesięcy. Zdecydowanie bardziej prawdopodobna wydaje się integracja z wyświetlaczem modelu Note9, do którego wprowadzenia jest jeszcze stosunkowo daleko.

Zdziwmy się więc, czy w przyszłym roku zobaczymy coś podobnego, czy nie. Z pewnością byłaby to ciekawa rzecz. Pozostaje jednak pytanie, czy rzeczywiście jest on niezawodny.