Choć zazwyczaj pierwsze zdjęcia rozebranych telefonów pojawiają się już kilka dni po ich oficjalnej prezentacji, to dzięki licznym przeciekom możemy odbyć małą wycieczkę w głąb nowego Galaxy S9 teraz. NA Świergot dzisiaj pojawiły się zdjęcia przedstawiające czujnik linii papilarnych i moduł aparatu.
Zdjęcie, które widzicie nad tym akapitem, przedstawia klasyczny czytnik linii papilarnych. Projekt najwyraźniej w żaden sposób nie odbiega od ustalonego standardu. Dużą zmianą będzie jednak przeniesienie go z boku aparatu pod niego. Dzięki temu etapowi korzystanie z czytnika linii papilarnych powinno być dla użytkownika znacznie łatwiejsze i wygodniejsze. Lokalizacja czytelnika była przez wielu ostro krytykowana. Na szczęście Samsung usłyszał te krzyki i faktycznie przeniósł czytnik na 99%.
Drugie zdjęcie przedstawia moduł aparatu z jednym obiektywem. Nawet na tym ujęciu widać to na tyle wyraźnie, że w tym roku w mniejszej wersji S9 nie zobaczymy żadnego podwójnego aparatu. Dopiero jego większy brat otrzyma podwójny obiektyw. Obawy, że będzie kamera Galaxy S9 są w jakiś sposób gorsze przez to „przycięcie”, ale zdecydowanie nie są nie na miejscu. Rzeczywiście wiele doniesień z ostatnich tygodni wskazywało, że Samsung sporo pracował nad aparatami swoich telefonów i wprowadził do nich naprawdę ciekawe możliwości. Prawdopodobnie będziesz mógł cieszyć się ujęciami w zwolnionym tempie w rozdzielczości 720p przy 960 kl./s lub znacznie szybszym i lepszym ustawianiem ostrości, co sprawi, że fotografowanie będzie jeszcze łatwiejsze.
O tym, czy dzisiejsze zdjęcia są prawdziwe, przekonamy się 25 lutego. Tego dnia Samsung pokaże nam swój nowy model. Czy rzeczywiście spełni wszystkie nasze przewidywania, czy może przez cały czas się myliliśmy? Zobaczymy.
