Pierwsze wieści o pojawieniu się elastycznego lub, jak kto woli, składanego smartfona Samsunga ujrzały światło dzienne w zeszłym roku. Choć wielu wierzyło, że jego nadejście jest już blisko i że południowokoreański gigant zaprezentuje go nam już na początku tego roku, rzeczywistość jest zupełnie inna. Choć szef Samsunga mniej więcej potwierdził jego rozwój i nadejście w przyszłości, nie zdradził wielu szczegółów na temat tego projektu. Jeśli jednak liczyliście, że słowa z jego ust są oznaką zbliżającego się pojawienia się tego wyjątkowego smartfona, to się mylicie.
Portal TechRadar udało się uzyskać dość ciekawe informacje od menadżera produktu Qualcomm, który dostarcza niektóre komponenty Samsungowi. Jednak jej słowa z pewnością Cię nie zadowolią. Menedżer ujawnił, że podczas opracowywania elastycznego smartfona istniało kilka przeszkód technologicznych, które należało rozwiązać. Przeszkody te powinny dotyczyć przede wszystkim samego wyświetlacza, który jej zdaniem nie jest wystarczająco elastyczny. Dlatego nowy telefon nie zostanie wydany, dopóki problem nie zostanie całkowicie rozwiązany.
Koncepcje składanych smartfonów Samsunga:
Galeria zdjęć
Podsumowując – do premiery telefonu, który mógłby zrewolucjonizować rynek smartfonów i wyznaczyć jego kierunek na najbliższe lata, może minąć kilka lat. Nikt nie jest w stanie dokładnie powiedzieć, kiedy zostaną opracowane i wynalezione niezbędne materiały lub rozwiązania.
Zobaczymy więc, jak ten Samsungowy projekt poradzi sobie w nadchodzących miesiącach i czy faktycznie będzie mógł wprowadzić ten telefon w dającej się przewidzieć przyszłości. Na razie jednak wygląda na to, że technologia, którą znamy więcej z filmów science-fiction, zostanie zakazana przynajmniej na kilka najbliższych miesięcy.
