Apple i Samsung w końcu zakopali topór wojenny. Wieloletni spór patentowy, który wielokrotnie doprowadzał obie firmy do sądu, został ostatecznie zakończony pozasądową ugodą.
Kalifornijczyk Apple pozwała Samsunga w 2011 roku, zarzucając mu kopiowanie projektu iPhone'a. W sierpniu 2012 roku sąd nakazał Samsungowi zapłatę Apple odszkodowania w wysokości 1,05 miliarda dolarów. Na przestrzeni lat kwota ta była kilkakrotnie zmniejszana. Samsung za każdym razem odwoływał się jednak od wyroku, gdyż według niego odszkodowanie powinno być liczone od poszczególnych skopiowanych elementów, takich jak przednia okładka i wyświetlacz, a nie od całkowitego zysku ze sprzedaży smartfonów naruszających patent.
Apple zażądał od Samsunga 1 miliarda dolarów, podczas gdy Samsung był skłonny zapłacić tylko 28 milionów dolarów. Jednak w zeszłym miesiącu jury orzekło, że Samsung powinien zapłacić Apple 538,6 miliona dolarów. Wydawało się, że wojna patentowa i batalie sądowe będą trwać nadal, ale w końcu Apple i Samsung rozstrzygnęły spór patentowy. Żadna ze spółek nie chciała jednak komentować warunków porozumienia.
