Zamknij reklame

Jeśli na co dzień korzystasz ze smartfona z ekranem dotykowym, z niemal stuprocentową pewnością, jego wyświetlacz wyposażony jest w warstwę oleofobową. Dzięki temu palce idealnie się po niej ślizgają, nie jest tak łatwo ją zarysować, a brud czy odciski palców nie przylegają do niej tak bardzo. Po pewnym czasie jednak to zabezpieczenie ulega zużyciu i Twój wyświetlacz zaczyna wykazywać nieco gorsze właściwości, co można zauważyć chociażby po prostu poprzez osadzanie się odcisków palców. I to jest dokładnie to, co Samsung chciałby robić w przyszłości.

Koreańczycy z południa zarejestrowali niedawno nowy patent, który ma tylko jeden cel – znaczną poprawę warstwy oleofobowej, a przede wszystkim jej żywotność. Warstwa oleofobowa w przyszłych smartfonach Samsunga powinna zostać wzmocniona chemicznie, aby mogła się sama naprawić.  Najprościej można powiedzieć, że dzięki temu udoskonaleniu wyświetlacz powinien mieć doskonałe parametry nawet po dwóch latach ciągłego użytkowania. Jednak w tej chwili nie jest wcale jasne, jak daleko Samsung jest w opracowywaniu czegoś podobnego.

Nie możemy się zbytnio dziwić wysiłkom Samsunga w obszarze warstwy oleofobowej. To właśnie jego telefony, których wyświetlacze uznawane są za absolutnie najlepsze na świecie i regularnie zdobywają nagrody za najlepsze ekrany smartfonów na świecie. Udoskonalając warstwę ochronną, Samsung ponownie podniósłby ich poziom i zapewniłby ich doskonałość na znacznie dłuższy okres czasu niż miało to miejsce dotychczas. Ponieważ jednak jest to wciąż tylko patent, jego realizacji nie widać. Ale kto wie. 

Galaxy S9 FB

Najczęściej czytane dzisiaj

.