Zamknij reklame

Miesiące spekulacji wreszcie dobiegły końca. Wczoraj wieczorem podczas Keynote otwierającego swoją konferencję deweloperską, która odbywa się w San Francisco, Samsung wreszcie pokazał swój pierwszy elastyczny telefon, a raczej jego prototyp. Jednak był już bardzo interesującym widokiem. 

Na prezentację nowości musieliśmy poczekać do samego końca trwającej około półtora godziny prezentacji, która dotyczyła głównie nowości programowych. Jednak wraz ze zbliżaniem się końca czołowi przedstawiciele południowokoreańskiego giganta zaczęli przechylać ster prezentacji w stronę pokazów i innowacji, które udało im się wprowadzić w ostatnich latach. I wtedy to nadeszło. Kiedy Samsung podsumował wszystkie wyświetlacze, zaczął prezentować nowy typ wyświetlaczy, które można wyginać, a nawet zwijać na różne sposoby. Wisienką na torcie było wprowadzenie prototypu smartfona z tego typu wyświetlaczem. Choć w dużej mierze spowijał go mrok i na scenie widać było mniej więcej tylko wyświetlacz, to i tak z kilkusekundowego dema udało nam się uzyskać doskonały obraz kierunku, w jakim chce podążać Samsung. 

Źródło zdjęć w galerii – Poboczy

Po otwarciu prototyp oferował stosunkowo duży wyświetlacz z wąskimi ramkami ze wszystkich stron. Kiedy prezenter ją następnie zamknął, na jego plecach zaświecił się drugi wyświetlacz, jednak był on znacznie mniejszy, a jego ramki były nieporównywalnie szersze. Nowy wyświetlacz nosi nazwę Samsung Infinity Flex i jego masową produkcję chciałby rozpocząć w ciągu najbliższych miesięcy. 

Jeśli chodzi o rzeczywiste wymiary telefonu, to one również owiane są tajemnicą. Jednak w rękach prezentera telefon po otwarciu wydawał się dość wąski, ale po zamknięciu zmienił się w raczej niepozorną cegłę. Jednak samemu Samsungowi kilkakrotnie powtarzano, że to dopiero prototyp i nie chce na razie pokazywać finalnego projektu. Jest zatem całkiem prawdopodobne, że ostatecznie telefon będzie dla użytkowników znacznie przyjemniejszy i nie będą musieli zmagać się z pewną „cegiełką”. 

Po demonstracji prototypu dostaliśmy kilka słów na temat oprogramowania, które w nim działa. To jest zmodyfikowany Android, przy którym Google współpracował także z Samsungiem. Główną zaletą tego systemu powinny być przede wszystkim możliwości wielozadaniowości, gdyż gigantyczny wyświetlacz bezpośrednio zachęca do korzystania z wielu okien jednocześnie. 

Choć na ostateczną wersję telefonu będziemy musieli poczekać, dzięki prezentacji prototypu wiemy przynajmniej, jaką wizję ma Samsung w tym kierunku. Poza tym, jeśli uda mu się udoskonalić swój elastyczny smartfon, może to zrewolucjonizować rynek smartfonów. Ale czas i chęć klientów do wypróbowania nowych, innowacyjnych rzeczy pokaże. 

zgiąć

Najczęściej czytane dzisiaj

.