Zamknij reklame

Trend inteligentnych domów dosłownie rośnie w ostatnich latach, głównie dzięki robotom sprzątającym. W końcu pomysł na wyczyszczenie podłogi pod Twoją nieobecność jest kuszący, a możliwość zakupu w miarę skutecznego asystenta sprzątania nie jest już kwestią dziesiątek tysięcy koron. Właśnie takim przykładem jest Evolveo RoboTrex H6, który oprócz niskiej ceny oferuje także szereg innych zalet, w tym możliwość mycia podłogi. Przejdźmy więc do test odkurzacza spójrz bardziej szczegółowo.

RoboTrex H6 spełnia w zasadzie wszystko, czego można oczekiwać od klasycznego odkurzacza robota - można nim sterować zdalnie, potrafi poruszać się po pomieszczeniu i omijać przeszkody za pomocą 10 czujników podczerwieni, dzięki 3 czujnikom potrafi wykryć schody i tym samym zapobiec ich upadkowi za pomocą pary długich szczotek odkurza także w zakrętach, a po skończonej czynności jest w stanie sam podjechać na stację i rozpocząć ładowanie. Jednocześnie odkurzacz ma także szereg zalet - nie wymaga worków (brud trafia do pojemnika), jest wyposażony w mocniejszy silnik, który charakteryzuje się cichszą pracą i ekonomiczną pracą, posiada filtr HEPA, kryje w sobie dużą baterię o pojemności 2 mAh, która wystarczy na prawie dwie godziny, a przede wszystkim jest w stanie nie tylko wypielęgnować podłogę, ale także ją wytrzeć.

Opakowanie odkurzacza bogate jest w szereg (zapasowych) akcesoriów. Oprócz samego RoboTrex H6 znajdziemy w nim pojemnik na kurz (zamiast worka), pojemnik na wodę do mopowania, pilot z wyświetlaczem, bazę ładującą ze źródłem prądu, dwie duże ściereczki do mopa, filtr HEPA oraz zapasowe szczotki do odkurzania wraz ze szczotką do czyszczenia odkurzaczy. Istnieje również instrukcja, która jest w całości w języku czeskim i słowackim i jest dość bogata w szczegółowe opisy postępowania podczas pierwszej konfiguracji i późniejszego odkurzania.

Odkurzanie i mycie

Do czyszczenia dostępne są cztery programy – automatyczny, obwodowy, okrężny i zaplanowany – ale najczęściej będziesz korzystał z pierwszego i ostatniego wymienionego. Szczególnie przydatna jest możliwość planowania sprzątania, gdyż za pomocą sterownika można określić, kiedy odkurzacz powinien zostać uruchomiony. A po czyszczeniu (lub nawet jeśli w trakcie czyszczenia poziom naładowania akumulatora będzie niski) automatycznie wraca do stacji ładującej. W praktyce RoboTrex H6 jest całkiem sprawnym asystentem sprzątania. Zwłaszcza po przełączeniu na maksymalną moc potrafi doczyścić jeszcze bardziej zabrudzone miejsca, a także łatwiej odkurzyć kurz z narożników i trudno dostępnych miejsc. Generalnie jednak narożniki pomieszczeń to ogólny problem odkurzaczy automatycznych – nawet podczas naszych testów w narożnikach sporadycznie pojawiały się drobne plamki, do których odkurzacz po prostu nie mógł dotrzeć.

Jak wspomniano powyżej, RoboTrex H6 nie tylko odkurza podłogę, ale także ją myje. W takim przypadku należy wymienić pojemnik na kurz na pojemnik na wodę, który znajduje się w zestawie. Następnie do spodu odkurzacza mocowany jest mop z mikrofibry, który podczas wycierania zasysa wodę z pojemnika, a odkurzacz porusza się po pomieszczeniu. Przypomina bardziej klasyczną chusteczkę do podłogi, ale nadal jest dość skuteczna i wystarczająca do regularnego czyszczenia. Drobną wadą jest to, że do przecierania nie można użyć żadnego środka czyszczącego, ponieważ trzeba napełnić pojemnik czystą wodą. Ale możesz też po prostu przetrzeć podłogę suchym mopem, dzięki czemu po czyszczeniu będzie błyszcząca.

Dzięki 13 czujnikom odkurzacz dość dobrze orientuje się w pomieszczeniu, jednak przed sprzątaniem musi usunąć drobne przeszkody. Ma na przykład problemy z kablami, które w większości przypadków udaje mu się pokonać, ale boryka się z nimi przez jakiś czas. Podobnie ma również problemy ze starszymi typami progów w drzwiach, które nie są wystarczająco niskie, aby można było po nich przejechać, ani wystarczająco wysokie, aby je wykryć. Dlatego też Evolveo oferuje możliwość zakupu większej ilości specjalne akcesoria, która tworzy wirtualną ścianę dla odkurzacza. Jeśli jednak mieszkasz w bardziej nowoczesnym domu z niskimi progami i masz kable ukryte np. w listwach przypodłogowych lub po prostu możesz je podnieść przed sprzątaniem, to odkurzacz będzie Ci służył więcej niż dobrze. Nogi krzeseł, stołów czy łóżek, które wykrywa i odkurza wokół nich, nie sprawiają mu problemów, i oczywiście nie wszystkie meble, przed którymi zwalnia i dokładnie sprząta. Jeśli raz na jakiś czas uderzy np. w szafkę, wówczas uderzenie zostanie wytłumione przez specjalnie amortyzowaną przednią część, która również jest gumowana, dzięki czemu nie spowoduje to uszkodzenia odkurzacza ani mebli.

Odkurzacze nie sprawiają problemów, dywany też nie. Zależy to jednak od tego, jaki to rodzaj. RoboTrex H6 jest również w stanie usunąć włosy i kłaczki z klasycznych dywanów, jednak należy przełączyć się na maksymalną moc ssania. Dla tzw kudłatych dywany z wysokim włosiem napotkasz problemy, ale nawet najdroższe odkurzacze automatyczne sobie z tym nie poradzą, bo po prostu nie są budowane do tego typu. Z własnego doświadczenia mogę polecić również wyjęcie mopa z mikrofibry z odkurzacza przed czyszczeniem.

streszczenie

Biorąc pod uwagę niższą cenę, Evolveo RoboTrex H6 to coś więcej niż porządny robot-odkurzacz. Ma jedynie problem z wykrywaniem niektórych typów przeszkód, ale jest to wada, którą bardzo łatwo można wyeliminować. Z drugiej strony oferuje szereg zalet, takich jak możliwość przecierania mopem na mokro i na sucho, długą i cichą pracę, automatyczne ładowanie, możliwość planowania sprzątania, pracę bezworkową, a także szereg zapasowych akcesoriów.

Odkurzacz automatyczny Evolveo RoboTrex H6

Najczęściej czytane dzisiaj

.