Na początku września zaprezentowała firmę Apple para nowych iPhone'ów z zupełnie nowymi aparatami. Tak się składa, że stało się to częścią linii produktów iPhone 11 jest celem wielu internetowych żartów. Podczas gdy niektórzy dokuczali aparatom nowych iPhone'ów ze względu na design, który może przywołać w kimś wygląd kuchenki indukcyjnej, Samsung szybko zareagował reklamą kpiącą z funkcji nagrywania tegorocznych innowacji Apple.
iPhone 11 Pro se od niedawno wydanego Samsunga Galaxy Note 10 różni się między innymi sposobem kręcenia wideo. Chwila Galaxy Note 10 może pochwalić się funkcją efektu bokeh na żywo podczas nagrywania wideo, iPhone brakuje tej poprawy – i właśnie tej różnicy poświęcona jest nowa reklama Samsunga, która przypomina, że aparaty jego smartfonów Galaxy Note 10 skupia się na tym, co ważne.
Na filmie widzimy parę filmującą emocjonalną propozycję. Podczas gdy mężczyzna ściska w dłoniach najnowsze iPhone, kobieta używa Samsunga do filmowania Galaxy Uwaga 10. Właściciele Samsunga Galaxy Note 10 potrafi skupić się na centralnej parze dzięki funkcji live bokeh podczas kręcenia zdjęć, ale Applemanowi w reklamie pecha – w jego smartfonie brakuje tej funkcji. W końcu rezygnuje z prób nakręcenia filmu i całą scenę ogląda na ekranie Galaxy Uwaga 10.
Galeria zdjęć
Oprócz konfigurowalnego efektu bokeh na żywo, zapewnia aparat Samsunga Galaxy Przykładowo Note 10 i 10 Plus mają też zaawansowaną stabilizację obrazu, możliwość błyskawicznej edycji zdjęć czy zaawansowane sterowanie nagrywaniem dźwięku.
