Zamknij reklame

Samsung nie tylko wyciągnął wnioski z początkowej porażki pierwszej generacji swojego składanego smartfona, ale przede wszystkim nie pozwolił się do niego zniechęcić. Nawet wcześniej niż Samsung Galaxy Odkąd Flip ujrzał światło dzienne, pojawiały się głosy wątpiące w jego ewentualny sukces. Ostatecznie jednak te negatywne szacunki okazały się błędne – konsumenci wykazali niespotykane dotąd zainteresowanie nowym składanym smartfonem od Samsunga, a składana „czapka” szybko zniknęła z półek sklepów, zarówno tych fizycznych, jak i wirtualnych.

Wydaje się, że Samsung ma duże plany dotyczące składanych smartfonów, o czym świadczą doniesienia o stopniowym zwiększaniu produkcji składanych wyświetlaczy. W tej chwili wyspecjalizowana wietnamska fabryka produkuje „tylko” 260 600 składanych displayów miesięcznie. Idealnie do końca maja wolumen produkcji powinien wzrosnąć do XNUMX XNUMX sztuk miesięcznie, a do końca tego roku zakład powinien być w stanie wyprodukować planowany milion składanych displayów miesięcznie. Ale to nie tylko dostawy dla Samsunga – wspomniana fabryka wychodzi także naprzeciw wymaganiom chińskich producentów smartfonów, zwiększając wolumen produkcji.

Wygląda jak Samsung ze swoim Galaxy Z Flip wyznaczył nowy trend, w którym podąży także wiele konkurencyjnych marek. Popyt na obecny model jest naprawdę duży i od jakiegoś czasu pojawiały się spekulacje, że w drugiej połowie tego roku możemy spodziewać się drugiej generacji ubiegłorocznego modelu Galaxy Fold - serwer TechRadar stwierdza, że ta wersja może być również wyposażona w rysik S Pen.

Logo-Samsung-FB

Najczęściej czytane dzisiaj

.