Zamknij reklame

Komunikat prasowy: Jeśli pracujesz głównie z tekstami lub co najwyżej niektórymi tabelami, prawdopodobnie nie masz problemu z miejscem na przechowywanie swoich danych. Jednak gdy tylko w przypadku zdjęć, a co za tym idzie filmów, z którymi w dobie fotomobilów koniecznie zetknie się każdy, zaczyna się zaostrzać. Nerudiańskie pytanie „Gdzie z nim?” rozwiązują najczęściej ci, którzy zawodowo zajmują się fotografią i wideo, ale entuzjastyczni amatorzy fotografii również są na tej samej stronie. Pytanie klasyki czeskiej literatury nie pyta jednak, dokąd iść z aparatem czy kamerą, ale gdzie iść z danymi, które te urządzenia wytwarzają. Aby rozwiązać ten problem w domu, w biurze czy w studiu, istnieją skuteczne rozwiązania „stacjonarne”. Ale gdzie się udać z Big Data, pracując w terenie lub w podróży?

Dobrze zdeptany

Wymagania są więc z grubsza takie: Musi być mały, lekki, odporny na warunki atmosferyczne i pewne uderzenia, a przy tym szybki, niezawodny i o dużej pojemności. Nie ma problemu – urządzenie, które potrafi to wszystko, nazywa się SanDisk Extreme Pro Portable SSD. Pasztecik o wymiarach 57 x 110 x 10 mm i wadze 80 gramów, czyli rzecz mniejsza niż jakikolwiek popularny obecnie smartfon, kryje w zależności od typu 500 GB, 1 TB lub 2 TB szybkiej pamięci SSD. Co więcej, ten pomocnik jest odporny na wodę i kurz, a jeśli przypadkowo upuścisz go na ziemię, nic mu się nie stanie - lekka, ale trwała rama ze stopu aluminium ochroni Twoje dane.

Oczywiście nie jest też potrzebne żadne zewnętrzne zasilanie – dysk SSD „zasilany” jest poprzez łączący kabel USB ze złączem USB-C. Interfejs jest drugiej generacji typu USB 3.1 (prędkość 10 Gbit/s), producent deklaruje prędkość odczytu do 1 MB/s (zapis może być wolniejszy). Wygląda na to, że wymagania zostały spełnione. Ale spróbujmy tego w praktyce.

Nie ma żadnych opóźnień

O rozmiar i wagę nie ma co się kłócić – ten drobiazg zmieści się nawet w najbardziej spakowanej torbie fotograficznej czy plecaku. A jeśli nawet nie to, po prostu wkładasz go do kieszeni. Szczególnie na kilkudniowych wyprawach dobry fotograf nie polega na danych zapisanych na kartach pamięci, lecz tworzy ich kopie zapasowe. Laptop z czytnikiem kart to standardowe wyposażenie, choć i on nie posiada dysku bez dna. Podłącz więc przenośny dysk SSD SanDisk Extreme Pro i wykonaj na nim kopię zapasową danych.

Przenośny dysk SSD SanDisk Extreme Pro

Pełnoklatkowy bezlusterkowiec Nikon Z 7 ma rozdzielczość 45 Mpx, więc dane z niego nie są specjalnie małe. Zrobiliśmy więc mały test: 200 zdjęć (RAW + JPEG) z Nikona Z 7 zajmowało 7,55 GB na dysku laptopa. Ile minut zajęło kopiowanie na zewnętrzny dysk SSD SanDisk Extreme Pro Portable? Ani jeden. 45 sekund i było po wszystkim. Dla porównania, kopiowanie danych z szybkiego czytnika kart pamięci XQD na wewnętrzny dysk SSD laptopa trwało nieco ponad minutę.

Spróbujmy więc innego filmu. Kopiowanie 8 filmów o łącznej wielkości 15,75 GB zajęło... dokładnie tyle samo czasu - 45 sekund pomimo większego całkowitego rozmiaru (mniej większych plików szybciej przesyła dane). Konkluzja: Chociaż pracujesz z pamięcią zewnętrzną podłączoną przez USB, prędkość jest porównywalna z prędkością dysku systemowego komputera.

Misja wykonana

Widać więc, że wymagania zostały spełnione co do joty – dysk SanDisk Extreme Pro Portable SSD jest naprawdę mały, lekki i wytrzymały, a do tego szybki przy dużej pojemności. Dodatkowo, jeśli pracujesz z wrażliwymi danymi, możesz skorzystać z oprogramowania SanDisk SecureAccess, które umożliwia 128-bitowe szyfrowanie danych AES na dysku. Plik instalacyjny tego programu dla Windows można znaleźć bezpośrednio na dysku zewnętrznym (w przypadku systemu Mac OS należy go pobrać ze strony SanDisk).

Ceny wspólne:

Przenośny dysk SSD SanDisk Extreme Pro fb

Najczęściej czytane dzisiaj

.