Zamknij reklame

Wszyscy o tym wiemy, kupujemy nowy smartfon, a wraz z nim dostajemy ładowarkę, kabel i często słuchawki. Według doniesień Samsung może od przyszłego roku wysłać część swoich smartfonów bez ładowarek. Podobne spekulacje krążą obecnie m.in konkurencyjnego Apple'aZanim jednak zaczniemy przeklinać, warto pomyśleć.

Każdy z nas z pewnością ma w domu kilka ładowarek. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wszędzie co najmniej cztery różnego rodzaju urządzenia, mnóstwo kabli. Do tego należy dodać fakt, że wielu użytkowników korzysta z możliwości ładowania bezprzewodowego. To rozwiązanie firmy Samsung może mieć dobry wpływ również na użytkowników. Biorąc pod uwagę fakt, że południowokoreański gigant dostarcza rocznie setki milionów smartfonów, wyeliminowanie ładowarki, nawet w przypadku niektórych urządzeń, obniżyłoby koszty, co mogłoby mieć wpływ na ostateczną cenę tego smartfona. W pudełku klient zapewne znalazłby „tylko” kabel USB-C, słuchawki i smartfon. Jednak ten krok prawdopodobnie miałby również „wyższe znaczenie”. Ostatnio pojawiło się wiele spekulacji na temat tego, co zrobić z elektroodpadami, których jest coraz więcej, a walka z nimi jest dość skomplikowana i kosztowna. Oczywiście Samsung nie zaprzestał sprzedaży ładowarek. Jeżeli użytkownik go zgubił, nie byłoby problemu z zakupem nowego. Co sądzisz o tym zamierzonym kroku?

Najczęściej czytane dzisiaj

.