Zamknij reklame

Po tygodniach spekulacji i przecieków indyjskie ramię Samsunga w końcu ujawniło nowy model Galaxy M31, które tym samym zaliczone zostaną do klasy średniej, w której jednak dzięki pewnym specyfikacjom potrafi się wyróżnić. Przełamuje kilka ugruntowanych w tej klasie trendów, ale w przyjemny sposób.

Po pierwsze, jest to pierwszy telefon Samsunga ze średniej półki i pierwsze urządzenie w rodzinie”Galaxy M” obsługującego szybkie ładowanie o mocy 25 W, o czym również ostatnio spekulowano. To także pierwszy smartfon „em” z wyświetlaczem Super AMOLED Infinity-O z centralnym otworem na aparat do selfie. Jeśli to Ci nie wystarczy, Galaxy M31s posiada kilka trybów aparatu, które zazwyczaj są zarezerwowane dla droższych modeli. Mowa tu np. o Single Take czy Night Hyperlapse.

Przejdźmy jednak do specyfikacji technicznych. Galaxy M31s jest wyposażony w Exynos 9611 z 6/8 GB RAM i 128 GB ROM. Z przyjemnością będzie patrzeć na 6,5-calowy wyświetlacz FHD+ Super AMOLED chroniony szkłem Gorilla Glass 3. Połączenie czterech tylnych aparatów z głównym sensorem 64 MPx, ultraszerokokątnego sensora 12 MPx zdolnego rejestrować kąt 123°°, aparat głębi 5 MPx używany do Live Focus i aparat makro 5 MPx. Aparat do selfie ma rozdzielczość 32 MPx. Można wtedy przechwytywać wideo w rozdzielczości 4K z „obiej strony” smartfona.

Wszystkie te podzespoły będą zasilane akumulatorem o pojemności 6000 mAh, który jak wspomnieliśmy powyżej realnie wspiera ładowanie z mocą 25W. Dobra wiadomość jest taka, że ​​użytkownik może znaleźć ładowarkę o mocy 25 W bezpośrednio w pudełku. Według samego Samsunga bateria ta ładuje się od 0 do 100 w 97 minut. W porównaniu do oryginalnego M31, który ma taką samą pojemność baterii, ale obsługuje jedynie 15W, jest to znacząca poprawa, gdyż model ten ładował się od 0 do 100 w około 2,5 godziny. Galaxy M31s ma z boku czujnik odcisków palców, który ułatwia odblokowywanie. Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że smartfon pojawi się w sprzedaży Androidw wersji 10 i One UI 2.1. Czeskie ceny nie są na razie znane, ale jeśli przeliczyć indyjskie, wariant 6 + 128 może kosztować około 5850 koron, a wariant 8 + 128 może kosztować 6450 koron. Do tego trzeba będzie jednak doliczyć podatek. Jak Wam się podoba ten model ze średniej półki?

Najczęściej czytane dzisiaj

.