Zamknij reklame

Południowokoreański Samsung ostatnio cierpi na jedną irytującą dolegliwość, a mianowicie ciągłe przecieki. Z wyjątkiem modeli Galaxy Z modelu wypadły także Note 20 i Note 20 Ultra Galaxy Spekulacje na temat S20 Fan Edition, o którym spekulowano już od dłuższego czasu, nie zostały jeszcze pokazane w żadnym oficjalnym materiale filmowym. Na szczęście możemy jednak podziękować wykwalifikowanym przeciekom, dzięki którym udało się wyciec nawet najbardziej szczegółowe informace i w końcu mamy przedsmak tego, co ma nadejść. Choć na pierwszy rzut oka nowy model nie różni się zbytnio od dotychczasowego flagowca S20, to jednak pod wieloma względami różni się od niego i potrafi miło zaskoczyć. Architektura ma być zbudowana na bazie modelu S20+ i oferować wyświetlacz 120 Hz o przekątnej od 6.5 do 6.7 cala.

Oczywiście nie zabraknie też masywnego akumulatora o pojemności 4500 mAh, zwłaszcza ze względu na wysoką częstotliwość odświeżania, i niemal taką samą specyfikację techniczną jak model S20+. Jedynym rzucającym się w oczy elementem mogą być dość wydatne ramki, które znacznie różnią się od poprzednich modeli i spajają całą konstrukcję w jedną całość. Choć nie jest to aspekt negatywny pod względem designu, wielu fanów mogłoby narzekać na nietypową formę, jaką wybrał Samsung. Jedyną niewiadomą pozostaje pojemność aparatu, która według szacunków powinna wynosić około 12 megapikseli, przynajmniej jeśli chodzi o zdjęcia szerokokątne. W przypadku potrójnego zoomu optycznego i zoomu teleskopowego będzie to mniej więcej osiem megapikseli. Musimy więc poczekać i zobaczyć, co się wydarzy na końcu Galaxy S20 Fan Edition będzie i czy ta odważna, przyjemna zmiana zadowoli fanów, czy nie.

Najczęściej czytane dzisiaj

.