Komunikat handlowy: Niewiarygodnie długie tygodnie oczekiwania wreszcie dobiegły końca! Dziś wieczorem japońskie Sony w końcu ujawniło cenę nowej generacji swojej konsoli PlayStation, która jest więcej niż kusząca. PlayStation 5 z klasycznym napędem dyskowym kosztuje przyjemne 13 490 koron, natomiast PlayStation 5 Digital Edition (czyli konsola bez napędu) kosztuje 10 790 koron. Choć na obie konsole w Europie będziemy musieli poczekać do 19 listopada, już dziś można je zamówić w przedsprzedaży, m.in. na Aldze.
Pod względem designu PlayStation 5 dosłownie przypomina coś z przyszłości. Sony zdecydowało się na dość niekonwencjonalną obudowę z czarno-białymi elementami w połączeniu z kultowym podświetleniem. Zmianę przeszedł także kontroler gier, który obecnie jest dość znacząco podobny do tego z Xboksa, ale oferuje np. reakcję haptyczną czy adaptacyjne wyzwalacze. To powinno sprawić, że gra z nim będzie naprawdę fajna.
Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, sercem konsoli będzie procesor oparty na AMD Ryzen, a pamięć docelowo będzie miała postać nowocześniejszego dysku SSD, który zapewni m.in. znacznie krótsze czasy ładowania gier. Dzięki 825 GB przestrzeni gracze będą mieli także pewność, że nie zapełni się ona szybko – a jeśli tak się stanie, jej rozbudowa nie będzie oczywiście stanowić problemu. Na pewno warto wspomnieć o brutalnej wydajności graficznej 10,28 TFLOP-ów i obsłudze ogromnej liczby akcesoriów prosto z warsztatu Sony, wśród których znajduje się aparat, słuchawki, kontroler czy stacja dokująca do ładowania kontrolerów DualSense. Krótko mówiąc, jest na co czekać.
