Zamknij reklame

Samsung radzi sobie w tym roku dobrze pomimo kryzysu związanego z koronawirusem. Jak wynika z analiz Counterpoint Research, w sierpniu obroniła ona swoją pozycję największej marki smartfonów, a także zdołała zwiększyć swój udział w rynku w Indiach i Stanach Zjednoczonych. W sierpniu tego roku południowokoreański gigant zajmował pierwsze miejsce na liście producentów smartfonów z łącznym udziałem na poziomie 22%, rywal Huawei zajął drugie miejsce z 16% udziałem.

Wiosną tego roku sytuacja nie wyglądała jednak zbyt obiecująco dla Samsunga – w kwietniu wspomnianej firmie Huawei udało się wyprzedzić Samsunga, który dla odmiany w maju ubiegłego roku utrzymywał się na prowadzeniu. W sierpniu firma zajęła brązową pozycję we wspomnianym rankingu Apple z 12% udziałem w rynku, Xiaomi zajęło czwarte miejsce z 11% udziałem. Większy wzrost Samsung odnotował w Indiach, co było efektem nastrojów antychińskich wywołanych czerwcowymi starciami na granicach obu wspomnianych krajów.

Samsung zaczyna coraz lepiej radzić sobie także w Stanach Zjednoczonych – tu dla odmiany powodem są sankcje, które na Chiny nałożył prezydent USA Donald Trump, w wyniku czego pozycja Huawei na tamtejszym rynku znacznie się osłabiła . Analityk Counterpoint Research, Kang Min-Soo, powiedział, że obecna sytuacja stanowi dla Samsunga doskonałą okazję do dalszego wzmocnienia rynku nie tylko w Indiach i Stanach Zjednoczonych, ale także na kontynencie europejskim.

Najczęściej czytane dzisiaj

.