Zamknij reklame

W Korei Południowej pojawiły się doniesienia, że ​​Samsung może nie mieć nadchodzącej flagowej serii telefonów Galaxy S21 (S30) zapakuj ładowarkę lub słuchawki. Miałoby to pójść w ślady Apple’a, który podjął tę dla wielu kontrowersyjną decyzję w związku z nowymi iPhone’ami. Wygląda na to, że ładowarka i słuchawki w pakiecie smsrtphone nie są wcale pewne.

Apple uzasadnił to posunięcie chęcią większej ochrony środowiska. Nie uwzględnił tego jednak w cenie – iPhone 12 wcale nie kosztuje mniej. W każdym razie daje to technologicznemu gigantowi z Cupertino szansę na zwiększenie marż. A teraz, jak wynika z anegdotycznych doniesień z Korei Południowej, jego największy konkurent zaczyna myśleć tak samo.

Byłoby to dość ironiczne – Samsung po co Apple ogłosił, że w pudełku dla iPhone'a 12 będzie brakować zwykłych elementów, od razu dodał do swojego konta i opublikował na portalach społecznościowych wpisy typu „ładowarka dołączona do zestawu”. Nie byłoby jednak zaskoczeniem, gdyby sam poszedł w tym kierunku, ponieważ miałoby to sens biznesowy.

Samsung sprzedaje już dziś oddzielnie ładowarkę 45 W do niektórych urządzeń, pakując w swoich pudełkach ładowarkę 25 W. Możemy się spodziewać, że tak pozostanie nawet po zdjęciu słuchawek.

Słuchawki (konkretnie AKG USB-B) południowokoreańskiego giganta technologicznego nie są już dołączane do nowych flagowych telefonów Galaxy Uwaga 20 w USA. Chociaż klienci mają możliwość uzyskania ich bezpłatnie, kontaktując się z obsługą klienta, nie można zakładać, że każdy klient to zrobi (ani nawet nie będzie wiedział, że taka opcja istnieje).

Jeśli Samsung obniży cenę serii Galaxy Pytanie, czy S21 zdecyduje się zostawić ładowarkę i słuchawki po wyjęciu z pudełka, to w tym momencie pytanie. Gdyby zdecydowała się na ten krok, prawdopodobnie skupiłaby się na zwiększaniu indywidualnej sprzedaży swoich ładowarek i zachęcaniu klientów do zakupu słuchawek bezprzewodowych Galaxy Pąki.

Najczęściej czytane dzisiaj

.