Zamknij reklame

Choć niezwykła aplikacja S Translator nie była zbyt często używana w naszym małym kraju i była wyłącznie domeną południowokoreańskich użytkowników, to nadal stanowiła stosunkowo integralną część portfolio Samsunga, a przede wszystkim sposób na skuteczną komunikację z innymi. Choć oprogramowanie znalazło swoje poparcie w społeczności, konkurencja, w tym ze strony samego południowokoreańskiego giganta, ostatecznie przerosła aplikację, a firmie nie pozostaje nic innego, jak ją odciąć na dobre. W końcu nie o to chodzi pierwszy adept na podobny los. Na przykład aplikacje MirrorLink i Play również zrobiły to samoGalaxy, S Voice lub Znajdź mój Car.

Konkretnie Samsung poinformował użytkowników o swoich planach za pomocą krótkiej wiadomości, w której podziękował im za lojalność i ogłosił zakończenie wsparcia 1 grudnia tego roku. Wszystko zebrane informace dlatego tego dnia zostaną trwale usunięte, dzięki czemu użytkownicy nie będą musieli się martwić, że Samsung będzie nadal zbierał ich cenne dane. Tak czy inaczej, na szczęście istnieje jeszcze wygodna i nieco bardziej rozpowszechniona alternatywa w postaci ukochanego i znienawidzonego Bixby, który chętnie przetłumaczy wszystko, czego potrzebujesz. Przecież Samsung chce skupić się na inteligentnym asystencie i wykorzystać sztuczną inteligencję do usprawnienia nie tylko możliwości tłumaczenia, ale także rozpoznawania mowy. Co więcej, aplikacja S Translator oferowała tłumaczenie tylko pomiędzy 11 językami, co z łatwością pokonuje większość innych konkurentów. Zobaczymy, czy tak się stanie Samsung ostatecznie się wycofa i pewnego dnia będzie mógł śmiało konkurować z takimi gigantami jak Tłumacz Google.

Najczęściej czytane dzisiaj

.