Zamknij reklame

Oczywiście Samsung woli profilować się za pomocą wielu swoich flagowców. Sprawdzona od lat seria S lub innowacyjne składane modele Z Fold przesuwają granice technologii i oferują to, co najlepsze, co można kupić od firmy, ale też sporo kosztują. W dzisiejszych czasach, rozdarci nową pandemią wirusa i jej konsekwencjami w postaci stagnacji gospodarki, coraz więcej ludzi ma głębsze kieszenie. Koreański gigant o tym wszystkim wie, a wyniki finansowe z poprzednich okresów sugerują, że w niższej klasie średniej i na rynkach rozwijających się panuje złota żyła. W przyszłym roku Samsung prawdopodobnie zaoferuje swój najtańszy smartfon Galaxy M12, który na niektórych rynkach będzie sprzedawany pod oznaczeniem F12. Telefon wyciekł już na pierwszych renderach. W galerii można zobaczyć także wyciekające wcześniej zdjęcia tylnego panelu modelu.

Na renderach telefon wygląda całkiem elegancko. Galaxy M12 powinien oferować cztery aparaty z tyłu urządzenia, z czytnikiem linii papilarnych z boku. Dolna ścianka zaoferuje połączenie za pomocą portu USB-C i klasycznego jacka 3,5 milimetra. Według wcześniejszego przecieku czy telefon powinien oferować 6,5-calowy wyświetlacz o nieznanej jeszcze rozdzielczości, układ Exynos 9611, 6 GB RAM, 128 GB miejsca na dysku wewnętrznym i Android 10. Jednak największą atrakcją powinien być ogromny akumulator o pojemności 7000mAh. Na ten moment nie wiemy dokładnie, kiedy telefon trafi do sprzedaży.

Najczęściej czytane dzisiaj

.