Aplikacja Google Pay zaczyna przechodzić gruntowną przebudowę. Wygląd aplikacji zmienił się na razie w USA i Indiach, reszta świata powinna w najbliższej przyszłości pójść w ich ślady. Duża aktualizacja niesie ze sobą nie tylko zmianę wyglądu i logo serwisu, ale także szereg nowych, przydatnych funkcji. Nowością aplikacja powinna koncentrować się na finansach osobistych dzięki naciskowi na relacje z innymi ludźmi i firmami.
Google Pay przypomina teraz we wspomnianych krajach aplikację do czatowania, a nie prosty sposób różnych płatności. Nowy design opiera się na rozmowach z innymi ludźmi i firmami. Gromadzi w formie czatów informace o przeszłych transakcjach i pozwala np. łatwo dzielić wydatki z innymi. Na przykładowych zrzutach ekranu Google pokazuje zastosowanie funkcji np. do podziału płatności ze współlokatorami. W takich przypadkach Google Pay samodzielnie wykona wszystkie niezbędne obliczenia.
Galeria zdjęć
W USA aplikacja oferuje szereg kuponów rabatowych i benefitów u partnerów biznesowych. Użytkownik co miesiąc otrzymuje przegląd dotychczasowych wydatków i tym samym większą kontrolę nad swoimi finansami. W ten sposób Google promuje przejście na bezpieczniejsze i bardziej kontrolowane wydatki. Łączy w sobie z tym nowe opcje bezpieczeństwa płatności. Skorzystaj z nowych, szczegółowych ustawień, aby dostosować udostępnianie informacji do własnych upodobań, w tym całkowicie wyłączyć personalizację aplikacji i zachować tylko niezbędne funkcje. Google obiecuje jednak, że zebrane dane nie zostaną sprzedane osobom trzecim i nie zostaną wykorzystane do tworzenia ukierunkowanych reklam. Nie wiemy jeszcze, kiedy Google Pay pojawi się w naszych krajach w nowej formie.
