Zamknij reklame

Chińskich producentów smartfonów jest wielu, a większość z nich ma jeden cel – wyróżnić się na tle konkurencji, zaoferować klientom coś ekstra i skusić konsumentów czymś, czego inne firmy po prostu nie mają. Podobny plan ma gigant w postaci Honoru, o którym ostatnio mało się mówi, a mimo to majstruje pod maską stosunkowo ciekawych projektów. Jednym z nich jest partnerstwo z Qualcomm, uznanym producentem chipów, który zaoferował dostawę procesorów również dla tej chińskiej firmy. W końcu nie ma się czemu dziwić. Azjatyckie smartfony stawiają przede wszystkim na elegancję i wydajność, którą Qualcomm z pewnością mógłby spełnić swoim Snapdragonem 888.

Chociaż jest to jeszcze wstępne porozumienie, które może nie zostać sfinalizowane, dotychczasowe wyniki wyglądają obiecująco. Przecież Honor nie miał ostatnio łatwo z konkurencją, a jego spółka-matka Huawei doznała częściowego ciosu po udziale w niekończących się bitwach ze Stanami Zjednoczonymi i zachodnimi korporacjami. Z tego też powodu chiński producent chce w jakiś sposób wyróżnić swoje przyszłe smartfony i zaoferować wisienkę na torcie, która zadowoli wszystkich niezdecydowanych konsumentów. Pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję, że wstępne negocjacje ostatecznie przerodzą się w długoterminową współpracę, która zapewni dobrobyt obu firmom.

Tematy: , , ,

Najczęściej czytane dzisiaj

.