Zamknij reklame

Południowokoreański Samsung jako jeden z niewielu dotrzymuje obietnic i naprawdę stara się dostarczać na rynek poprawki i aktualizacje zabezpieczeń tak szybko, jak to możliwe. Ponadto producent na swoim wydarzeniu Unpacked obiecał, że postara się dostarczać aktualizacje do większości swoich urządzeń, w tym starszych modeli. I jak się okazało, nie są to puste obietnice, ale przyjemna rzeczywistość. Firma wyszła z dość oczekiwaną, ale równie miłą wiadomością, że od stycznia planuje wypuścić aktualizację zabezpieczeń także dla tej serii modeli Galaxy S20. Aktualizacja o kryptonimie G98xU1UES1CTL5 w pierwszej kolejności trafi na smartfony operatorów Sprint i T-Mobile, a nieco później na resztę urządzeń.

Choć nie jest to innowacja przełomowa, to wspaniale jest widzieć, że Samsung tak cierpliwie podchodzi do bezpieczeństwa swoich smartfonów i nie zwleka niepotrzebnie jak konkurenci. Najnowsza poprawka zabezpieczeń będzie zawierać nie tylko szereg naprawionych błędów i irytujących błędów, ale także rzuci światło na potencjalne backdoory w telefonie i potencjalne złośliwe oprogramowanie. Tak czy inaczej, na razie aktualizacja jest dostępna tylko dla klientów w Stanach Zjednoczonych, ale można się spodziewać, że w nadchodzących dniach trafi do reszty świata. W końcu Samsung nigdy nie czeka zbyt długo z masowym wdrażaniem aktualizacji i stara się zapewnić użytkownikom jak najszybszy dostęp do aktualizacji zabezpieczeń.

Najczęściej czytane dzisiaj

.