Zamknij reklame

Być może następnym razem Samsung będzie musiał uważniej przyglądać się pracownikom odpowiedzialnym za działania w mediach społecznościowych. Opublikowali post promocyjny na Twitterze dotyczący kolejnej flagowej serii Galaxy S21 (S30) za pomocą iPhone'a.

Samsung usunął tweeta, ale serwis MacRumors zdążył go wcześniej złapać. Z postu wynika, że ​​opublikował go amerykański oddział Samsunga. Prawdopodobnie będzie miała teraz coś do wyjaśnienia swoim przełożonym.

Nie tak dawno temu Samsunga przyłapano także na usuwaniu postów naśmiewających się z tego faktu Apple sprzedaje nowe iPhone'y bez ładowarek. Wydaje się, że południowokoreański gigant technologiczny chce teraz naśladować swojego konkurenta, co wyjaśnia jego aktywność w mediach społecznościowych.

W 2018 roku Samsung pozwał ambasadora swojej marki na 1,6 miliona dolarów za używanie iPhone X. Już wcześniej, w 2012 roku, jej dyrektor generalny i dyrektor ds. strategii Young Sohn otwarcie przyznał, że korzysta w domu z kilku urządzeń Apple. Rok później gwiazda tenisa David Ferrer wykorzystał swoje konto na Twitterze na iPhonie do promocji telefonu Galaxy S4.

Chiński gigant technologiczny Xiaomi również dopuścił się w zeszłym roku „przestępstwa przeciwko własnemu imieniu”, a raczej samemu jego szefowi Lei Junowi, gdy swoim wpisem na portalu społecznościowym Weibo ujawnił, że również jest fanem telefonów z nadgryzionym jabłkiem.

Najczęściej czytane dzisiaj

.