Zamknij reklame

Szef i założyciel giganta smartfonów i technologii Huawei, Zhen Chengfei, powiedział wczoraj, że firma przetrwa sankcje nałożone na nią przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa i że nie może się doczekać odnowienia relacji z nowym prezydentem Joe Bidenem.

Joe Biden objął urząd w zeszłym miesiącu, a Huawei oczekuje teraz, że nowy prezydent poprawi stosunki między USA i Chinami, a także między firmami amerykańskimi i chińskimi. Zhen Chengfei powiedział, że Huawei nadal angażuje się w kupowanie komponentów od amerykańskich firm i że przywrócenie jego firmie dostępu do amerykańskich towarów przyniesie korzyści obu stronom. Ponadto zasugerował, że sankcje nałożone na Huawei szkodzą amerykańskim dostawcom.

Jednocześnie szef technologicznego giganta zaprzeczył informace, że Huawei opuszcza rynek smartfonów. „Zdecydowaliśmy, że w żadnym wypadku nie będziemy sprzedawać naszych urządzeń konsumenckich i naszej działalności związanej ze smartfonami” – powiedział.

Przypomnijmy, że administracja Donalda Trumpa nałożyła sankcje na Huawei w maju 2019 r. w związku z rzekomym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Od tego czasu Biały Dom kilkakrotnie zaostrzał sankcje, a ostatnie na spółkę nałożono pod koniec ubiegłego roku sprzedać oddział Honor.

Jak wiecie z naszych poprzednich wiadomości, Huawei zaprezentuje swój drugi składany telefon 22 lutego Mate x2 i powinien w marcu wprowadzić na rynek nową gamę flagowych produktów P50.

Tematy: , , ,

Najczęściej czytane dzisiaj

.