Zamknij reklame

Według pCloud Instagram to aplikacja, która zbiera najwięcej danych od użytkowników. Aplikacja udostępnia 79% tych danych stronom trzecim. Wykorzystuje także 86% danych użytkowników do sprzedaży produktów użytkownikom z grup na Facebooku i „serwowania” im odpowiednich reklam w imieniu innych. Na drugim miejscu w kolejności znajduje się aplikacja społecznościowego giganta. Ustalenia firmy dotyczą aplikacji dostępnych w App Store.

Wręcz przeciwnie, najbezpieczniejsze aplikacje pod tym względem to Signal, Netflix, fenomen ostatnich miesięcy Pomieszczenie klubowe, Skype, Microsoft Teams i Google Classroom, które nie zbierają żadnych danych o użytkownikach. Aplikacje takie jak BIGO, LIVE czy Likke, które zbierają tylko 2% danych osobowych, są również z tego punktu widzenia aplikacjami bardzo bezpiecznymi.

Facebook udostępnia 56% danych użytkowników podmiotom trzecim i podobnie jak Instagram zbiera 86% danych osobowych dla własnej korzyści. Dane, które udostępnia stronom trzecim, obejmują wszystko, od informacji o zakupach, danych osobowych i historii przeglądania Internetu. „Nic dziwnego, że w Twoim czytniku jest tak dużo promowanych treści. Niepokojące jest to, że Instagram, z którego miesięcznie korzysta ponad miliard aktywnych użytkowników, jest centrum udostępniania tak dużej ilości danych nieświadomym użytkownikom” – stwierdził pCloud w poście na blogu.

Trzecią aplikacją najbardziej inwazyjną dla użytkownika jest Uber Eats, który przetwarza 50 procent danych osobowych, za nim plasuje się Trainline z 42 procentami, a pierwszą piątkę zamyka eBay z 40 procentami. Być może dla niektórych zaskakującym jest to, że aplikacja zakupowa Amazona, która gromadzi zaledwie 57% danych użytkowników, zajmuje niskie miejsce na 14. miejscu.

Najczęściej czytane dzisiaj

.