Zamknij reklame

Globalne dostawy smartfonów spadły o 10% w ujęciu kwartał do kwartału w pierwszym kwartale tego roku, ale wzrosły o 20% rok do roku. W sumie na rynek trafiło prawie 355 milionów smartfonów, z czego największy udział miał Samsung z 22 proc. Firma zajmująca się badaniami marketingowymi Counterpoint Research stwierdziła to w swoim nowym raporcie.

Była druga w kolejności z udziałem 17% Apple, który w poprzednim kwartale był liderem rynku kosztem Samsunga, a za nim plasowały się Xiaomi (14%) i Oppo (11%).

Counterpoint Research również pisze w swoim raporcie, że Apple mimo spadku kwartał do kwartału niezachwianie królował na rynku północnoamerykańskim – posiadał udział na poziomie 55%. Na drugim miejscu znalazł się Samsung z 28 proc.

W Azji Samsung miał Apple taki sam udział – 12%, ale królowały tu chińskie marki Xiaomi, Oppo i Vivo.

Jednak Samsung był numerem jeden w Europie, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie. Na pierwszym wymienionym rynku „zgryzł” udział w wysokości 37% (drugi i trzeci w kolejności byli Apple i Xiaomi odpowiednio z 24 19 proc.), na drugim miejscu 42 proc. (drugie i trzecie miejsce zajęły Motorola i Xiaomi z odpowiednio 22 i 8 proc.), a na trzecim miał udział na poziomie 26 proc.

Firma Counterpoint Research opublikowała także kilka ciekawych informacji na temat rynku telefonów z przyciskiem, na którym Samsung plasuje się na czwartej pozycji. Dostawy na całym świecie spadły o 15% kwartał do kwartału i 19% rok do roku. Największym rynkiem telefonów z przyciskami pozostały Indie z udziałem 21%, drugie miejsce zajął Samsung z udziałem 19%.

Najczęściej czytane dzisiaj

.