Zamknij reklame

Samsung tradycyjnie korzystał z chipów firmy Qualcomm lub własnych chipsetów Exynos w swoich flagowych smartfonach, przy czym rynki amerykańskie i chińskie tradycyjnie otrzymują warianty Snapdragon, a reszta świata otrzymuje chipy Samsung. Teraz koreańskie media donoszą, że koreański gigant technologiczny chce znacząco zwiększyć udział swoich chipsetów w urządzeniach Galaxy.

Według koreańskiego serwisu ET News, powołującego się na anonimowe źródło branży chipów, Samsung chce w przyszłym roku zwiększyć udział chipsetów Exynos w smartfonach Galaxy z obecnych 20% do 50-60%.

Na stronie internetowej podano również, że wysiłki Samsunga zmierzające do produkcji większej liczby chipów Exynos dotyczą smartfonów z niższej i średniej półki. Większość nowych budżetowych telefonów koreańskiego giganta jest napędzana chipami Qualcomm lub MediaTek, więc chipsety Exynos z pewnością mają szansę na rozwój pod tym względem. Ale co ten wysiłek oznacza dla flagowych smartfonów Samsunga? Z grubsza to - słynny przeciek Tron w lecie on twierdził, że w związku z problemami wydajnościowymi nadchodzącego flagowego chipa Samsunga Exynos 2200, otrzyma on „lwia paszcza” wariant kolejnych flagowych telefonów z serii Galaxy S22 więcej rynków.

Najczęściej czytane dzisiaj

.