Co roku Samsung prezentuje nam nową serię smartfonów Galaxy S, który ma pokazać swój szczyt technologiczny na dany rok. Po przejściu na nową numerację możemy nawet zobaczyć, który rok jest na pierwszym dobrym. Mamy więc w tym roku trzy modele telefonów Galaxy To znaczy S22, kiedy poddamy to środowisko próbie Galaxy S22 +.
Galaxy S22 może być za mały i ma różne kompromisy w porównaniu do swoich większych braci. Galaxy Dla wielu S22 Ultra może być niepotrzebnie duży i drogi. Złoty środek w formie modelu Galaxy S22+ może zatem wydawać się całkowicie idealny. Przyszedł do nas do testów w kombinacji kolorystycznej różowego złota (Pink Gold) i wersji 256 GB pamięci wewnętrznej. Oficjalna cena takiego modelu na stronie Samsunga to 27 990 CZK (wersja 128 GB kosztuje o 10 CZK mniej). Przedsprzedaż trwa do XNUMX marca, a dzień później rozpoczyna się ostra wyprzedaż.
Mógłbyś być zainteresowany
Ulepszona konstrukcja
Natomiast model Ultra to połączenie światów Galaxy S i Note, czyli modele Galaxy S22 i S22+ wyraźnie bazują na swoich poprzednikach, czyli serii Galaxy S21. Nie myśl jednak, że to tylko wewnętrzne udoskonalenie i na zewnątrz wszystko pozostaje takie samo. Pewnie nie poznacie mniejszego o 0,1 cala wyświetlacza, ale znacie już zmianę w konstrukcji ramki. Armor Aluminium, jak Samsung nazywa ramkę wokół telefonu, jest bardzo przyjemna nie tylko dla oka, ale i w dotyku, nawet jeśli prawdopodobnie łapie więcej odcisków palców, niż byśmy sobie tego życzyli.
Galeria zdjęć
Boki są ostrzejsze i łatwiej je chwycić, mimo że są błyszczące, przez co telefon może się trochę ślizgać w szczególnie spoconych dłoniach i nawet matowe szkło tylne nie przeszkadza aż tak bardzo. Z drugiej strony telefon jest dość lekki jak na swoje rozmiary, więc na pewno nie ma ryzyka, że ostatecznie wypadnie z dłoni. Jego wykonanie jest wzorowe i precyzyjne. Przecież o jakości konstrukcji świadczy także odporność na wilgoć zgodna z normą IP68 (głębokość 1,5 m świeżej wody przez 30 minut).
Galeria zdjęć
Przycisk zasilania znajdziesz po prawej stronie urządzenia, nad nim znajduje się jeden duży podział na zwiększanie i zmniejszanie głośności. Na dole znajdziemy slot na kartę SIM oraz złącze USB-C. Zarówno narzędzie do wyjmowania karty SIM, jak i kabel USB-C na USB-C znajdują się w opakowaniu produktu. Ale nie zasilacz ani słuchawki. Samsung postanowił pobawić się rozmiarami wyświetlaczy w swojej topowej linii smartfonów. Ostatecznie mniejszy wyświetlacz nie ma większego znaczenia, bo tej redukcji na pewno nie zobaczycie, ale odczujecie ją przyzwoicie na wielkości całej konstrukcji. Wymiary urządzenia to 157,4 x 75,8 x 7,6 mm, a jego waga nadal wynosi użytkowe 195 g.
Mógłbyś być zainteresowany
Najjaśniejszy wyświetlacz
Dynamiczny AMOLED 2X jest obecnie najlepszym, jaki można znaleźć na rynku mobilnym (rozdzielczość to 1080 x 2340 pikseli, gęstość 393 ppi). Jest to oczywiście spowodowane jego szczytową jasnością, przy której może osiągnąć nawet 1750 nitów. Jeśli latem przeszkadza Ci to, że nic nie widać na ekranie telefonu, w końcu tu będziesz (to tylko zżera baterię). Wokół wyświetlacza nadal istniały pewne kontrowersje dotyczące częstotliwości odświeżania. Samsung pierwotnie podał wartość w zakresie adaptacyjnym od 10 do 120 Hz, jednak fizycznie wyświetlacz zaczyna się od 48 Hz, co następnie również wyraziła firma. Urządzenie może za pomocą pętli programowych uzyskać częstotliwość 10 Hz, ale nie jest to specyfikacja wyświetlacza, dlatego zaczęto podawać wartość, która faktycznie odnosi się do wyświetlacza.
Galeria zdjęć
Wyższa częstotliwość odświeżania wpływa na to, jak postrzegamy płynność ruchu na wyświetlaczu, czy to w menu, w Internecie, czy w grach. Im jest ona wyższa, tym więcej energii pobiera urządzenie. I odwrotnie, niższa częstotliwość odświeżania oszczędza baterię. W Ustawienia -> Wyświetl -> Płynność ruchu możesz określić, czy chcesz zaatakować do górnego limitu 120 Hz w przypadku użycia, czy też chcesz „utknąć” na tym 60 Hz. Żadne inne opcje nie są dostępne. Ci, którzy zakosztowali 120 Hz, wiedzą, że pod żadnym pozorem nie chcieliby niczego innego. Rzeczywiście ma to sens w połączeniu z wyświetlaczami OLED, ponieważ ma znaczący wpływ na to, jak postrzegamy interakcję z samym urządzeniem.
Galeria zdjęć
Oczywiście wyświetlacz skrywa także inne technologie. Obecny jest ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, który nie ma nic wspólnego z tym stosowanym w poprzedniej generacji. Dostępna jest także funkcja Vision Booster, która zapewnia wierniejsze odwzorowanie kolorów przy maksymalnej jasności. Dostępny jest także filtr Eye Comfort Shield ze sztuczną inteligencją redukujący niebieskie światło. Dodajmy jeszcze, że częstotliwość odświeżania Touch Sampling Rate, czyli reakcji na dotyk, w trybie gry wynosi 240 Hz. Aparat do selfie umieszczono oczywiście w otworze znajdującym się u góry, pośrodku wyświetlacza. 10 MPx, jakie zapewnia, to niewiele, przysłona f/2,2 też nie razi zbytnio. Nie jest to jednak bardzo widoczne w wynikach. Jeśli jesteś maniakiem selfie, zapewne sięgniesz po wyższy model z tej serii, jednak m.in Galaxy S22+ radzi sobie tutaj nieźle. Kąt widzenia przedniego aparatu wynosi 80 stopni.
Mógłbyś być zainteresowany
Wiele innych kamer
Niezależnie od tego, czy weźmiesz testowany Galaxy S22+ lub jego mniejszą wersję bez pseudonimu Plus, znajdziecie tutaj zupełnie identyczną specyfikację ich aparatów. A od serii S21 bardzo się zmieniły. 12 MPx w obiektywie szerokokątnym przeskoczyło od razu do 50 MPx, co oznacza połączenie czterech pikseli w jeden, aby uzyskać więcej światła (łączenie pikseli w grupy), ale jeśli chcesz, możesz także stworzyć zdjęcie w prawdziwej rozdzielczości 50 MPx. Ponadto jest to największy czujnik, jaki firma zastosowała w którymkolwiek ze swoich telefonów poza pseudonimem Ultra. Jego rozmiar to 1/1,56 cala i przysłona f/1,8, jest też OIS.
Zakres zoomu
Oczywiście większy czujnik przechwytuje więcej światła, co jest szczególnie ważne w warunkach słabego oświetlenia, gdzie unika się dużej ilości szumów. Dlatego zastosowano technologię Adaptive Pixel zapewniającą lepsze oddawanie kolorów nawet na zdjęciach nocnych. Przecież Samsung mocno postawił tutaj na fotografię nocną. Szczerze mówiąc, fotografia nocna przy niewielkiej liczbie źródeł światła zawsze będzie bezużyteczna. Kiedy trzeba zrobić zdjęcie nocne, ważne jest, aby używać tylko odpowiedniego do tego obiektywu, czyli szerokokątnego. Jeśli scena jest naprawdę ciemna, lepiej jest użyć podświetlenia, ale jeśli dotrze do niej trochę światła, rezultaty będą całkiem przydatne.
Fotografia nocna
Fotografując z małą głębią ostrości, uzyskasz bardziej naturalne rozmycie tła, jednak ze względu na szerokość matrycy należy uważać na zniekształcenie obiektów znajdujących się zbyt blisko obiektywu. Samsung dodał także nową funkcję AI Stereo Map do trybu portretowego, co ogólnie poprawia wyniki. Z jego pomocą ludzie powinni wyglądać bardziej naturalnie, futrzane zwierzaki nie powinny już mieć sierści zlewanej z tłem.
Tryb portretowy
Jeśli chodzi o pozostałe dwa obiektywy, znajdziemy ultraszerokokątny 12 MPx sf/2,2 z kątem widzenia 120 stopni, identycznym jak w zeszłym roku, a także teleobiektyw 10 MPx z potrójnym zoomem optycznym, OIS, f/ 2,4 i kąt widzenia 36 stopni. Oznacza to, że masz tutaj zakres od 0,6 do 3 stopni zoomu optycznego, przy czym maksymalny zoom cyfrowy wynosi trzydzieści razy. Model Galaxy Jednak S21+ oferował zoom 1,1x, ponieważ jego czujnik miał 64 MPx, a firma użyła sztuczek programowych, aby powiększyć tutaj. To rozwiązanie bazujące na sprzęcie i fizycznej optyce jest oczywiście lepszym rozwiązaniem. Należy jednak pamiętać, że należy go używać wyłącznie w dobrych warunkach oświetleniowych. W miarę ich pogarszania się zoom będzie bazował na obiektywie szerokokątnym 50MPx, gdzie zostanie wykonane odpowiednie kadrowanie. Ale jest to powszechna praktyka.
Galeria zdjęć
Samsung pracował także nad aplikacją aparatu. Teraz możesz używać trybu Pro dla wszystkich głównych obiektywów. Ich wsparcie obecne jest także w sieciach społecznościowych, gdzie można pobierać treści bezpośrednio w nich, bez konieczności przesyłania ich tam z galerii. Potem wideo Galaxy S22+ potrafi robić 8K przy 24 klatkach na sekundę, ale 4K potrafi już mieć 60 kl./s, Full HD 30 lub 60 kl./s. Wideo HD w zwolnionym tempie jest nadal dostępne z szybkością do 960 kl./s. Stabilizacja sprawdza się tutaj naprawdę dobrze.
Przykładowe zdjęcia są pomniejszane do użytku na stronie internetowej. Ich pełny rozmiar można zobaczyć tutaj.
Mógłbyś być zainteresowany
Wątpliwa wydajność i żywotność baterii
Następne są dwa najbardziej kontrowersyjne punkty. Zacznijmy od prostszego, czyli trwałości. Bateria 4500 mAh prawdopodobnie poradzi sobie z tym, czego od niej oczekujesz. Nie ma więc cudów przy kilkudniowym użytkowaniu, z drugiej strony nie musisz się martwić, że Twój telefon wyłączy się po pół dnia. Samsung umożliwia ładowanie bezprzewodowe mocą 15 W, a ładowanie przewodowe mocą 45 W. Nastąpiła więc tutaj znacząca zmiana, ale nie ma ona większego znaczenia w finale. Można też popatrzeć specjalistyczne testy. Jeżeli symulowaliśmy szybkie ładowanie za pomocą zasilacza o mocy 60 W, ładowaliśmy akumulator od 0% pojemności do 100% w ciągu godziny i 44 minut. I nie jest to jakiś superszybki wynik.
Oczywiście szybkość rozładowywania się baterii i czas jej działania zależy od sposobu korzystania z urządzenia. Można powiedzieć, że przeciętny użytkownik nie będzie miał najmniejszego problemu, jednak wymagających użytkowników może zdziwić nagrzewanie się urządzenia podczas dużego obciążenia. Jest to jednak powszechny i znany problem chipsetu Exynos, niezależnie od generacji. Obecny 4nm Exynos 2200 ma być porównywany ze Snapdragonem 8 Gen 1, ale z chipem Apple A15 Bioniczny. W różnych testach wyskakuje przed Snapdgragonem, tu znów jest kilka punktów za nim. Można więc powiedzieć, że oba chipsety są bardzo zbliżone pod względem wydajności, Apple oczywiście ucieka z obydwoma.
Galeria zdjęć
Ale wydajność ma również wpływ na przetwarzanie innych procesów, kiedy to właśnie na tym model Ultra spalił się w teście fotograficznym DXOMark. Z jednej strony w przypadku modelu Galaxy Choć na S22+ wciąż czekamy, to z całą pewnością możemy stwierdzić, że model ten nie ma się czego wstydzić i śmiało może dorównać światowym czołówkom. Nie będzie to pierwszy, ale na pewno zmieści się w pierwszej dwudziestce. Wspaniałe jest to, że One UI 4.1 zapewnia już zdefiniowaną przez użytkownika funkcję RAM Plus, dzięki której możesz wykorzystać do 8 GB pamięci wewnętrznej i używać jej jako pamięci wirtualnej. Galaxy Czyli S22+ na razie dokręci wszystko, co na to przygotujesz, ale palce mogą ci się trochę „oparzyć”. W końcu dość mocno nagrzewa nawet taką rzecz iPhone 13 Pro maks.
Mógłbyś być zainteresowany
Kolejna istotna funkcja
Samsung Knox Vault wykorzystuje bezpieczny procesor i pamięć, które izolują wrażliwe dane od głównego systemu operacyjnego. Dzięki przejrzystej grafice w interfejsie użytkownika One UI (tutaj znajdziesz jego aktualności) możesz także zobaczyć, które aplikacje mają dostęp do Twoich danych i nagrań z kamery, dzięki czemu możesz zdecydować, czy przyznać poszczególnym aplikacjom odpowiednie uprawnienia. Nowością jest także kilka innych funkcji bezpieczeństwa, w tym na przykład mikroarchitektura ARM, która zapobiega cyberatakom na system operacyjny i pamięć. Do tego dochodzi Samsung Wallet i technologie takie jak Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6e, Bluetooth 5.2 czy oczywiście obsługa 5G, NFC i Dual SIM. Głośniki stereo grają bez zniekształceń i szumów. Oczywiście urządzenie działa Androiddla modeli z serii 12 i Samsung Galaxy S22 obiecał cztery lata aktualizacji systemu i pięć lat poprawek bezpieczeństwa.
Zatem podstawowe pytanie brzmi: czy Galaxy S22+ jest wart swojej ceny. Odpowiedź powinna być taka, że nie ma tu zbyt wiele do myślenia. Jest duży, ale nie masywny, jest stylowy, ale nie krzykliwy, robi świetne zdjęcia, ale nie najlepsze, jest mocny, ale ma rezerwy, jest drogi, ale nie zawyżony. Jeśli chcesz tego, co najlepsze, co Samsung ma do zaoferowania, musisz wybrać model Ultra. Jeśli chcesz mniejszego, ale wciąż tego samego urządzenia (szczególnie pod względem specyfikacji aparatu), oferowany jest najmniejszy model Galaxy S22 lub z pewnymi ograniczeniami, z którymi można sobie poradzić, to Galaxy S21FE. Ale pod każdym względem tak jest Galaxy S22+ to świetny telefon, który może stawić czoła najwyższym wymaganiom.
Telefon użytkuję od 2 dni, więc mam już pierwsze wrażenia. To niesamowite i przede wszystkim piękne urządzenie. Nie ma sensu wymieniać wszystkich zalet, wszystko opisano w recenzji. Zatem tylko kilka uwag krytycznych:
1) Telefon ma raczej słaby dźwięk. O ile dźwięk z S21 jest pełny, o tyle z S22+ gra absolutnie płasko. Między innymi telefon nie potrafi grać cicho. Nawet najmniejsza głośność jest dość głośna.
2) Telefon nieprzyjemnie „przycina” dłoń. Niestety, nie jest przyjemny w trzymaniu. S21 nie ma aż tak eleganckiego wyglądu, ale mieści się w dłoni jak kamyk.
Dziękuję za komentarz. W porównaniu do iPhone'a 12 i 13 trzymanie telefonu nadal jest proste. Niska waga również odgrywa tutaj rolę w przypadku S22+.
nie złość się na mnie, ale np. w iP 12 czy 13 „końcówka” wypustki fotomodułu w okolicach przycisków nie kłuje w palec, także ogólne „czucie w dłoni” jest zaskakująco słabe przy S22 i S22+. To jak plastikowe pudełko dla dziecka. Ale takie jest moje zdanie, miałem w dłoni zarówno S22, jak i S22+ i po prostu „nie mieściły się w mojej dłoni”.
Gdzie kupiłeś telefon? Mam zamówiony S22+ w pogotowiu mobilnym, jestem podekscytowany, ale prawdopodobnie potrwa to jeszcze do 11.3....
…ale portal nieidealny
Gdzie kupiłeś telefon? Mam zamówiony S22+ w pogotowiu mobilnym, jestem podekscytowany, ale prawdopodobnie potrwa to jeszcze do 11.3....