Zamknij reklame

Po tym, jak środkowy model serii S22, czyli ten o pseudonimie Plus, do naszej redakcji trafił jego większy i lepiej wyposażony „rodzeństwo” w postaci Galaxy S22 Ultra. I choć mówi się, że to, co małe, jest piękne, to wielkość Ultra nie jest szkodliwa, bo to właśnie jest jego zaleta. 

Po opakowaniu nie można spodziewać się zbyt wiele. Pudełko jest na tyle duże, że pomieści nie tylko telefon, ale także skróconą instrukcję obsługi, narzędzie do wyjmowania karty SIM i kabel USB-C. Jeśli chciałeś więcej, to po prostu masz pecha, bo więcej tutaj nie znajdziesz. Przecież tego chyba też nikt się nie spodziewa. Ponieważ urządzenie dotarło w kolorze czarnym, czyli Phantom Black, na samym pudełku nie ma żadnych kolorowych elementów, jak to miało miejsce w przypadku modelu Galaxy S22+ w wersji z różowego złota. Dostępne są również kolory Burgund, Phantom White i Green, ale tylko dla wersji urządzenia 256 GB.

Matowy czarny szklany tył wcale nie jest ciemnoczarny i ładnie odbija światło. Ale bądź przygotowany na to, że jest to ładny magnes na odciski palców. Co zaskakujące, nie są one tak widoczne na ramce. W porównaniu do tyłu ma jednak przyzwoity fioletowy odcień. Galaxy S22 Ultra wygląda naprawdę ładnie pod każdym względem. Powoli nawet nie zauważysz zacienienia anten. Projekt oczywiście niesie ze sobą elementy dwóch linii produktowych, czyli wycofanych Galaxy Nie herbata Galaxy S, który został wprowadzony wraz z ubiegłoroczną serią (szczególnie w układzie aparatów). Urządzenie ma ogromny, rozciągnięty na boki ekran o przekątnej 6,8 cala, który dzięki zaokrąglonym krawędziom trzyma się naprawdę dobrze, pomimo swoich wymiarów 77,9 x 163,3 x 8,9 mm i wagi 229 g.

S Pen jest tym, o co w tym wszystkim chodzi 

Jest to oczywiście nowość w rzędzie przy lewym dolnym rogu Galaxy S zawarty w korpusie urządzenia ukryty S Pen. Po naciśnięciu usłyszysz przyjemne kliknięcie, a końcówka wyskoczy z korpusu. Następnie możesz go łatwo wyciągnąć. Podczas wkładania wystarczy włożyć go do oporu i ponownie wcisnąć. Naprawdę nie ma się co martwić, że to stracisz. Przecież urządzenie Cię o tym informuje. Jeśli wyłączysz wyświetlacz, a rysik S Pen nie jest na swoim miejscu. Praca z nim jest po prostu świetna, ale tylko w kolejnych artykułach.

Na razie jesteśmy na początku testów, wkrótce oczywiście pojawią się pierwsze wrażenia, a potem także recenzje urządzeń. Dla kompletności dodajmy tylko, że Samsung Galaxy S22 Ultra jest już dostępny w gorącej sprzedaży, choć faktem jest, że zapasów jest naprawdę niewiele. Podstawowa wersja ze 128 GB pamięci i 8 GB pamięci RAM zaczyna się od 31 990 CZK, wersja 256 GB/12 GB kosztuje 34 490 CZK, a wersja 512 GB/12 GB kosztuje 36 990 CZK. Przykładowe zdjęcia są pomniejszone na potrzeby serwisu, można je obejrzeć w pełnym rozmiarze tutaj.

Samsung Galaxy Na przykład możesz kupić S22 Ultra tutaj 

Najczęściej czytane dzisiaj

.